Przyszłość Krzysztofa Piątka stoi pod sporym znakiem zapytania. Napastnikowi reprezentacji Polski zakończył się okres wypożyczenia do włoskiej Fiorentiny, a w Hercie Berlin nie są już zainteresowani współpracą z 27-letnim piłkarzem.
Kiedy Krzysztof Piątek trafił w styczniu tego roku na wypożyczenie do Fiorentiny wydawało się, że przed polskim piłkarzem lepsze czasy. "Il Pistolero" efektownie powrócił na boiska włoskiej Serie A, strzelił kilka bramek, ale później nie było już tak wesoło. Piątek miał problemy z kontuzją po rozegranym w marcu towarzyskim meczu reprezentacji Polski ze Szkocją, a później coraz rzadziej pojawiał się w składzie klubu ze słonecznej Toskanii.
Ostatecznie w Fiorentinie nie zdecydowali się na definitywny transfer piłkarza Herthy Berlin i wiele wskazuje na to, że Piątek będzie się wkrótce musiał zameldować na przygotowaniach przedsezonowych klubu z Bundesligi. Wygląda jednak na to, że w stolicy Niemiec najchętniej pozbyliby się Polaka z listy płac. Napastnik ma wysoki kontrakt, a dotychczas w barwach Herthy nie zachwycał. Być może w Berlinie zamiast Piątka pojawi się inny reprezentant Polski, bowiem słychać o zainteresowaniu Sebastianem Szymańskim, który chciałby opuścić ligę rosyjską.