Jak komisje śledcze zdemaskowały głupotę polityków od ośmiu gwiazdek Czytaj więcej w GP!

Kulisy meczu z Arabią Saudyjską. "Nic lepszego nie można sobie wymarzyć". NAGRANIE z szatni!

"Panowie, ale żeby mi się nikt Arabii Saudyjskiej nie wystraszył" - motywował swoich kolegów Wojciech Szczęsny tuż przed wyjściem na boisko w wygranym 2:0 meczu na mundialu. Polacy dali radę, a po spotkaniu usłyszeli od trenera Czesława Michniewicza: "Nic lepszego nie można sobie wymarzyć, żeby zagrać z Argentyną o coś".

Arkadiusz Milik miał swoją szansę, lecz gola nie zdobył
Arkadiusz Milik miał swoją szansę, lecz gola nie zdobył
twitter.com/FIFAWorldCup

Przed meczem. "Maks albo nic"

Czesław Michniewicz, już w dniu meczu, omawiał z piłkarzami taktykę na Arabię Saudyjską. Na koniec rzucił: "Czego nie wiemy? Jaki będzie wynik? A ja wiem, panowie. Będzie dobrze, zobaczycie".  I było! Tuż przed spotkaniem z Arabią Saudyjską emocje w szatni były duże. Z zamieszczonych przez "Łączy nas Piłka" wynika, że głównymi motywatorami w szatni byli Robert Lewandowski, Jan Bednarek i Wojciech Szczęsny. 

- Musimy wszystko robić z wiarą, musimy uwierzyć w siebie, później w drużynę, ale wszyscy razem. Jak bronimy to wierzymy, jak atakujemy to idziemy po to, żeby strzelić gola. Nie ma półśrodków. Maks albo nic. Każdy: na ławce, na boisku

- krzyczał rezerwowy Bednarek. 

Wojciech Szczęsny, późniejszy bohater meczu, dodał: "Panowie, ale żeby mi się nikt Arabii Saudyjskiej nie wystraszył. Na każdej pozycji lepszy". 

- Wyjdźcie na boisko z dumą we własne umiejętności, z dumą, jaki kraj reprezentujemy, z przekonaniem. Jesteśmy dobrym zespołem, wyjście z otwartą głową, o nic się nie martwcie. Cieszcie się tą chwilą, ale radość musi się przełożyć na wysiłek

- mówił w ostatnim słowie do piłkarzy przed meczem trener Czesław Michniewicz. 

Na koniec zapytał: "Wierzycie mi, że jesteście dobrą drużyną, czy nie?" - po czym rozległy się brawa. 

W przerwie. "Teraz taka siła jest w nas"

W przerwie meczu, przy stanie 1:0 i po obronionym karnym przez Wojciecha Szczęsnego, nastroje w szatni były dobre. - Nic lepiej nie mogło nam się przydarzyć, ten karny jest jak strzelenie drugiej bramki. Teraz taka siła jest w nas, dawać panowie - krzyczał Grzegorz Krychowiak. 

Robert Lewandowski zwracał uwagę, że trener Herve Renard motywuje Arabów na pierwsze minuty po przerwie. - Bądźmy przygotowani - dodał. 

Po meczu. "Nasz los w naszych rękach"

W drugiej połowie bramkę na 2:0 strzelił Robert Lewandowski i Polacy zapisali na swoim koncie trzy punkty. Wojciech Szczęsny całkowicie zasłużenie był witany w szatni owacjami. Tuż po meczu Czesław Michniewicz krótko podsumował w szatni:

Pokazaliśmy to, co będzie DNA tej drużyny, gracie z poświęceniem, chłopcy (...) Mamy nasz los w naszych rękach, my gramy o awans. Jutro relaks, odpocznijcie od piłki. Nic lepszego nie można sobie wymarzyć, żeby zagrać z Argentyną o coś. To nie jest dla nas mecz pożegnalny, tylko o to, żebyśmy grali dalej na tym turnieju. Nic lepszego nie mogliście sobie sprawić, naszym kibicom, rodzinom. 

 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Polska Arabia Saudyjska #mundial #Katar 2022

Michał Kowalczyk