Piłkarze Olympiakosu Pireus triumfatorami Ligi Konferencji. W finale w Atenach pokonali po dogrywce Fiorentinę 1:0. Bramkę zdobył w 116. minucie Marokańczyk Ayoub El Kaabi. To pierwszy tytuł greckiego klubu w europejskich pucharach.
Olympiakos stał się pierwszym greckim klubem, który sięgnął po europejskie trofeum. Dotychczas najbliżej tego był Panathinaikos Ateny - w 1971 roku przegrał finał Pucharu Europy z Ajaksem Amsterdam.
To niesamowite dla Olympiakosu i dla mnie. Jestem naprawdę dumny z moich kolegów. Przez cały rok spisaliśmy się świetnie i zasłużyliśmy na ten sukces
– powiedział po środowym finale 34-letni napastnik greckiego klubu Stevan Jovetic, który w przeszłości spędził pięć lat (2008-13) w Fiorentinie.
Ayoub El Kaabi wyprowadza Olympiakos na prowadzenie! Gol na wagę triumfu w Lidze Konferencji? #UECLfinale pic.twitter.com/XNNwNiLPOt
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) May 29, 2024
Natomiast drużyna z Florencji została pokonana drugi raz z rzędu w finale Ligi Konferencji. Rok temu przegrała z West Ham United Łukasza Fabiańskiego 1:2. W ogóle europejskie finały nie są specjalnością "Violi" - łącznie przegrała pięć z sześciu spotkań w decydującej rundzie. Triumfowała jedynie w 1961 roku w nieistniejącym już Pucharze Zdobywców Pucharów.
Środowy mecz nie przejdzie do historii jako wybitne spotkanie. O ile w pierwszej połowie było jeszcze dość ciekawie, a obie drużyny stworzyły groźne okazje, o tyle w drugiej na boisku działo się niewiele ciekawego. Szczególnie rozczarowała Fiorentina, mająca przecież doświadczenie z finału sprzed roku. Z każdą minutą coraz więcej wskazywało na to, że dojdzie do dogrywki.
W meczu, który charakteryzował się dużą intensywnością i fizycznością, ale niską jakością w pobliżu bramki, żadna ze stron nie była w stanie trafić do siatki w regulaminowych 90 minutach
- podsumowała agencja Reuters.
W dogrywce też długo nie było konkretów w ofensywie z obu stron, ale piłkarze Olympiakosu nie zamierzali czekać do serii "jedenastek" i w 116. minucie dopięli swego. Po dośrodkowaniu z lewej strony Argentyńczyka Santiago Hezze, mającego również polskie obywatelstwo, bramkę uderzeniem głową z bliska zdobył Ayoub El Kaabi. To jedenasty gol El Kaabiego w tej edycji Ligi Konferencji, wszystkie w fazie pucharowej.