Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Finał przy pustych trybunach. Strażacy odpowiadają Trzaskowskiemu: "Proszę nie wprowadzać w błąd"

Rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej odpowiedział na zarzuty Rafała Trzaskowskiego, jakie ten wystosował do strażaków po finale Pucharu Polski. - Uprzejmie proszę nie wprowadzać opinii publicznej w błąd - napisał bryg. Karol Kierzkowski, jasno wskazując, kto wydawał opinię, a kto wiążącą decyzję, za którą jest odpowiedzialny.

Puste trybuny na finale Pucharu Polski
Puste trybuny na finale Pucharu Polski
Tomasz Hamrat/Gazeta Polska

Mecz finałowy Pucharu Polski pomiędzy Lechem Poznań a Rakowem Częstochowa, który rozegrany został na Stadionie Narodowym w Warszawie, zakończył się skandalem. 

25 kwietnia Prezydent Miasta Stołecznego Warszawy Rafał Trzaskowski wydał zezwolenie na przeprowadzenie masowej imprezy sportowej – meczu piłki nożnej Lech Poznań – Raków Częstochowa w finale Fortuna Pucharu Polski na stadionie PGE Narodowym. Postawiono jednak warunek, jakim jest niedopuszczenie przez organizatora do używania banerów lub flag o wymiarach większych niż 2m x 1,5m. Niestosowanie się do niniejszego warunku przez organizatora objęte jest groźbą kary pozbawienia wolności do lat 8 (art. 58 ust. 1 ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych). PZPN odwołał się od tej decyzji do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które utrzymało decyzję Trzaskowskiego w mocy.

W efekcie, kibice Lecha Poznań postanowili, że nie wejdą na stadion. Fani intonowali głównie wulgarne przyśpiewki i okrzyki wobec PZPN, prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego czy policji. "Co to za finał, Kulesza, co to za finał", "Piłka nożna dla kibiców" - brzmiały te cenzuralne. Przykład mniej cenzuralnej: "Ch... w d... temu, co odda głos Trzaskowskiemu". Prezydent Warszawy nie przysporzy sobie fanów w Poznaniu po 2 maja.

Prezydent Warszawy odpowiedział na krytykę kibiców, odpowiedzialność za tę sytuację zrzucając... na strażaków. To spotkało się z odpowiedzią rzecznika prasowego komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej bryg. Karol Kierzkowski. Stało się jasne, kto wydawał opinię, a kto podejmował ostateczną decyzję. 

- Uprzejmie proszę nie wprowadzać opinii publicznej w błąd. Państwowa Straż Pożarna wydała pozytywną opinię dotyczącą bezpieczeństwa pożarowego meczu, w której "nie zaleca się wnoszenia flag i banerów większych niż 2x1,5m" (...) Decyzję o pozwoleniu na organizację imprezy masowej na Stadionie Narodowym wydaje Prezydent m. st. Warszawy

- napisał.

Decyzja Trzaskowskiego rozzłościła nie tylko kibiców. Prezes PZPN Cezary Kulesza zapowiedział, że Warszawa może stracić finał Pucharu Polski, jeżeli ta kwestia nie ulegnie zmianie w kolejnych latach. 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Rafał Trzaskowski

Michał Kowalczyk