FC Barcelona wciąż nie powiedziała ostatniego słowa na rynku transferowym. Do słynnego hiszpańskiego klubu, który wzmocnił niedawno Robert Lewandowski, w najbliższym czasie dołączyć powinien Marcos Alonso. Piłkarz dostał już zgodę na przeprowadzkę z londyńskiej Chelsea.
Piłkarz reprezentacji Hiszpanii Marcos Alonso chce odejść z Chelsea i dostał na to zgodę od klubu. Podstawowy dotychczas obrońca londyńskiej drużyny nie znalazł się w kadrze na sobotni mecz Premier League z Evertonem i zapewne niedługo dołączy do Roberta Lewandowskiego, Rafinhy, Julesa Kounde i Francka Kessiego, jako nowy nabytek FC Barcelony.
Marcos Alonso pożegnał się z pracownikami Chelsea - https://t.co/4a3iKKmyQE pic.twitter.com/vqMWU1nVTH
— Chelsea24News.PL (@Chelsea24News) August 5, 2022
Trener Chelsea Thomas Tuchel przyznał, że Alonso nie znalazł się w składzie na mecz z Evertonem, ponieważ chce opuścić klub.
Poprosił o odejście, a my zgodziliśmy się spełnić jego życzenie. Dlatego nie miałoby sensu wystawienie go w składzie
– powiedział Tuchel po zwycięskim 1:0 wyjazdowym spotkaniu w pierwszej kolejce angielskiej Premier League.
31-letni obecnie Alonso przybył na Stamford Bridge w 2016 roku. Był ważnym członkiem zespołu. W minionym sezonie Premier League rozegrał 28 meczów i strzelił cztery gole.
W piątek kataloński klub oficjalnie zaprezentował na Camp Nou Roberta Lewandowskiego, który przeszedł w lipcu z Bayernu Monachium (grał tam od 2014 roku). Polski napastnik kosztował 45 mln euro plus 5 mln bonusów.