Real Madryt przegrał w San Sebastian z Realem Sociedad 0:2 w 33. kolejce La Liga. Pierwszy gol padł po fatalnym błędzie Edera Militao. Porażka "Królewskich" to świetna wiadomość dla prowadzącej w tabeli Barcelony.
Zespół trenera Carlo Ancelottiego poniósł siódmą ligową porażkę w sezonie. Bramki zdobyli były zawodnik "Królewskich" Takefusa Kubo - po błędzie Militao - oraz Ander Barrenetxea.
"Los Blancos" kończyli mecz w osłabieniu. W 61. min drugą żółtą kartkę otrzymał prawy obrońca Daniel Carvajal.
😱 FATALNY BŁĄD ÉDERA MILITÃO! ❌
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) May 2, 2023
Niecelne podanie Brazylijczyka wykorzystał Takefusa Kubo! 🔥⚽️ Musicie to zobaczyć! 👇
Włączcie Eleven Sports 1! 👀 #lazabawa🇪🇸 pic.twitter.com/QsYmfQPZJX
Natomiast Barcelona z Robertem Lewandowskim w składzie pokonała we wtorek przed własną publicznością Osasunę Pampeluna 1:0. Na pięć kolejek przed końcem rozgrywek "Duma Katalonii" ma 14 punktów przewagi nad drugim Realem Madryt. Tylko kataklizm mógłby ją pozbawić mistrzostwa Hiszpanii.