We Francji nie milknie fala krytyki ze strony obrońców klimatu pod adresem zespołu piłkarskiego Paris Saint-Germain. W PSG nie widzą natomiast nic zdrożnego w tym, że na ostatni mecz ligowy do Nantes wybrali się prywatnym odrzutowcem. Trener Christophe Galtier i napastnik Kylian Mbappe zostali bohaterami memów.
Kylian Mbappe i trener Christophe Galtier jeszcze w poniedziałek na konferencji prasowej, pytani dlaczego wybrali taki środek podróży, wybuchnęli śmiechem.
PSG head coach Christophe Galtier and Kylian Mbappe were asked why the team took a private jet for a short trip to a game in Nantes last weekend.
— ESPN FC (@ESPNFC) September 6, 2022
Mbappe burst out laughing. Galtier joked they would look into travelling by sand yachts. pic.twitter.com/OT3SnxiSR3
Rozmawialiśmy o tym z firmą, która organizuje nasze wyjazdy i zastanawiamy się nad podróżowaniem na piaskowych bojerach
- z przekąsem odparł szkoleniowiec piłkarzy Paris Saint Germain.
„Czy mówisz poważnie, odpowiadasz w ten sposób???” – napisała na Twitterze burmistrz Paryża Anne Hidalgo. "Obudźcie się chłopaki???" - dodała.
Nagrania wideo z ich komentarzami natychmiast stały się hitem internetu, wywołując szybko gniewne reakcje użytkowników mediów społecznościowych, ekologów i ministrów. W sieci pojawiły się memy przedstawiające Mbappe i Galtiera podróżujących na piaskowych bojerach.
We wtorek ten temat stał się jednym z ważniejszych do komentowania we Francji. "Uwielbiam Mbappe, wszyscy możemy chichotać w najmniej odpowiednim momencie i to naprawdę był najmniej odpowiedni moment” – powiedział we wtorek minister finansów Bruno Le Maire dla telewizji BFM.
Ale wszyscy musimy poważnie traktować zmiany klimatyczne
- dodając, że ironia Galtiera była „nie na miejscu”.
Nantes położone jest około dwóch godzin jazdy pociągiem dużych prędkości z Paryża. Korzystanie z prywatnych odrzutowców było tego lata szeroko dyskutowanym tematem zarówno we Francji, jak i na całym świecie. Użytkownicy mediów społecznościowych śledzą – i krytykują – ich użycie w czasie fal upałów, susz i powodzi wywołanych zmianami klimatycznymi.
Prezydent Emmanuel Macron powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej, że „każdy musi coś zrobić”, aby walczyć ze zmianami klimatu.