Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Sport

Czegoś takiego w tym stuleciu jeszcze nie było. Wyjątkowy sezon Ekstraklasy

Trwający sezon piłkarskiej PKO BP Ekstraklasy jest pod wieloma względami wyjątkowy. Mająca mistrzowskie aspiracje Legia Warszawa znajduje się w strefie spadkowej, ale runda wiosenna może sporo namieszać w tabeli. Po raz pierwszy bowiem w tym stuleciu różnica pomiędzy liderem, którym sensacyjnie jest Wisła Płock, a czerwoną latarnią ligi z Niecieczy wynosi raptem 11 punktów.

Zaledwie 11 punktów, jakie dzieli prowadzącą w piłkarskiej Ekstraklasie Wisłę Płock od ostatniej Bruk-Bet Termaliki Nieciecza to zdecydowanie najmniejsza różnica w tym stuleciu po 18 kolejkach. Do tej pory najbardziej spłaszczona tabela na tym etapie rozgrywek była w sezonie 2020/21.

Tabela Ekstraklasy pełna niespodzianek

Rekordowo niewielkiego dystansu między liderem a ostatnią drużyną tabeli nie zmieniłby nawet fakt wygrania przez trzecią obecnie Jagiellonię Białystok zaległego spotkania z GKS Katowice (odbędzie się w rundzie wiosennej), co mogłoby zwiększyć różnicę jedynie do 13 „oczek”.

Dotychczas w tym stuleciu - nie licząc sezonu 2001/02 rozgrywanego systemem grupowym - po 18 kolejkach, niezależnie od liczby zespołów w stawce, najmniejsza różnica między pierwszym a ostatnim wynosiła 20 punktów. Było to w "pandemicznej" edycji 2020/21, kiedy w tabeli prowadziła Legia Warszawa - 36, a na jej końcu była Stal Mielec - 16.

Po zimowej przerwie rozgrywki zostaną wznowione 30 stycznia i wygląda na to, że wiele w tabeli Ekstraklasy może się jeszcze zmienić, a ligowi potentaci z pewnością będą próbowali strącić ze szczytu tabeli Wisłę Płock i Górnika Zabrze.
Źródło: pap, niezalezna.pl

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane