Piłkarski reprezentant Niemiec i czołowy zawodnik Bayernu Monachium w sobotę oświadczył, że nie zaszczepił się przeciwko koronawirusowi. "Mam obawy, zwłaszcza jeżeli chodzi o długoterminowe działanie szczepionek" - powiedział Joshua Kimmich czym wywołał gorącą debatę w Niemczech. Według władz 94 % piłkarzy z Bundesligi i 2. Bundesligi jest już zaszczepionych.
Bayern Monachium w sobotę pewnie pokonał w Bundeslidze 4:0 Hoffenheim i umocnił się na prowadzeniu w tabeli. Piękną bramkę potężnym strzałem z dystansu zdobył w tym meczu Robert Lewandowski, który jest z kolei liderem najskuteczniejszych strzelców, ale w Niemczech zdecydowanie więcej mówi się o słowach Joshuy Kimmicha. Pomocnik Bawarczyków oświadczył, że dotychczas nie przyjął szczepionki przeciwko Covid-19.
Przestrzegam zasad higieny i poddaję się badaniom co dwa lub trzy dni. Mam jednak swoje obawy, zwłaszcza jeżeli chodzi o brak badań dotyczących długoterminowych skutków działania szczepionek
- oświadczył piłkarz w rozmowie ze Sky Sports.
Kimmich podkreślił, że nie bagatelizuje ryzyka związanego z koronawirusem i być może zdecyduje się zaszczepić w przyszłości, ale jego rezerwa wobec kwestii szczepień wywołała żywiołową reakcję. Piłkarz wspólnie z Leonem Goretzką zbierał również środki na walkę z pandemią w ramach akcji "We kick Corona".
Oczywiście byłem trochę zaskoczony, że nie jest jeszcze zaszczepiony
- skomentował Karl-Heinz Rummenigge.
66-letnia legenda Bayernu i były prezes klubu z Monachium dodał w rozmowie z "Bildem":
Zasadniczo wierzę, że Joshua postępuje odpowiedzialnie. Po pierwsze chciałby poczekać na możliwe długoterminowe konsekwencje działania szczepionek, poza tym jest również testowany co drugi dzień. Byłoby jednak lepiej gdyby się zaszczepił, jest przecież wzorem do naśladowania
- zakończył Rummenige.
Sprawę skomentował również dyrektor sportowy Bayernu - Hasan Salihamidzić - który podkreślił, że "w Niemczech każdy ma prawo sam zdecydować czy przyjmie szczepionkę." Według DFL w Niemczech szczepionkę przeciwko Covid-19 przyjęło dotychczas 94 % piłkarzy grających w Bundeslidze i na jej zapleczu.