Quintana zasłabł podczas poniedziałkowego treningu zespołu mistrza Portugalii. Zawodnik stracił przytomność, stwierdzono zatrzymanie pracy serca. Bramkarz FC Porto został przewieziony do szpitala, gdzie przywrócono mu funkcje życiowe.
Światowe środowisko piłki ręcznej wspierało walczącego o życie urodzonego na Kubie szczypiornistę. Lekarze cały czas określali jego stan jako bardzo poważny. Mimo ich wysiłków życia Quintany nie udało się uratować.
Zmarł bramkarz FC Porto Alfredo Quintana
A mensagem que nunca pensámos partilhar: o nosso querido Alfredo Quintana partiu hoje. Serás para sempre lembrado como um dos nossos. Um verdadeiro Dragão. Descansa em paz, Eterno Quintana!
— FC Porto (@FCPorto) February 26, 2021
🔵⚪#FCPorto #FCPortoSports pic.twitter.com/3bEf1714gO
Mamy wiadomość, o której nigdy nie pomyśleliśmy, że będziemy musieli się nią podzielić. Dzisiaj zmarł nasz drogi Alfredo Quintana. Na zawsze zostaniesz zapamiętany jako jeden z naszych. Prawdziwy Smok. Spoczywaj w pokoju
– napisał w mediach społecznościowych klub FC Porto.
Na zawsze nasz numer jeden - Porto żegna Quintanę
Para sempre o nosso número 1. Obrigado por tanto🔵⚪
— FC Porto (@FCPorto) February 26, 2021
💪 𝐄𝐭𝐞𝐫𝐧𝐨 𝟏 𝐐𝐮𝐢𝐧𝐭𝐚𝐧𝐚 💪#FCPorto #FCPortoSports pic.twitter.com/PU5QGQxvuz
Alfredo Quintana urodził się w Hawanie, ale reprezentował Portugalię. W zespole aktualnego mistrza Portugalii grał od 2011 roku. W reprezentacji tego kraju rozegrał 66 spotkań, m.in. na tegorocznych mistrzostwach świata. Dwa tygodnie temu grał jeszcze w kieleckiej Hali Legionów w meczu Ligi Mistrzów przeciwko Łomży Vive Kielce. Za niespełna miesiąc - 20 marca - skończyłby 33 lata.