Piętnastokrotny reprezentant Słowacji w piłce nożnej Marian Cisovsky zmarł na ALS. Miał 40 lat. Pozostawił żonę i trójkę dzieci. Z nieuleczalną chorobą, która była powodem śmieci m.in. polskiego piłkarza Krzysztofa Nowaka w 2005 roku, walczył od sześciu lat.
Dziś jest najsmutniejszy dzień. Z ciężkim sercem musimy ogłosić, że odszedł na zawsze Marian Cisovsky
– podał czeski klub Viktoria Pilzno, w którego barwach zdobył mistrzostwo kraju. Na Słowacji w lidze zwyciężył z Interem Bratysława i Artmedią Petrzalka. W Lidze Mistrzów, z Artmedią, zagrał m.in. przeciwko słynnej Barcelonie.
Viktoriáni, dnes je ten nejsmutnější den. S těžkým srdcem musíme oznámit, že nás navždy opustil Marián Čišovský.
— FC Viktoria Plzeň (@fcviktorkaplzen) June 28, 2020
Upřímnou soustrast celé viktoriánské rodině. 🖤 pic.twitter.com/PiEM5bDwwO
Środkowy obrońca, który zmarł na stwardnienie zanikowe boczne, wystąpił 15 razy w słowackiej reprezentacji. Marian Cisovsky zagrał w wygranym 2:0 w towarzyskim spotkaniu z Polską, które odbyło się w listopadzie 2013 roku we Wrocławiu. W roli selekcjonera biało-czerwonych zadebiutował wtedy Adam Nawałka. Cisovsky wystąpił też w igrzyskach olimpijskich w Sydney w 2000 roku.