Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Lewandowski nie zagra z Anglią? Kaczmarek: Nie chcę sobie tego nawet wyobrażać

Niemieckie przepisy antypandemiczne są takie, że mogą wykluczyć udział Roberta Lewandowskiego, piłkarza Bayernu Monachium, w meczu reprezentacji Polski na Wembley. Bayern musiałby się bowiem pogodzić z 14-dniową kwarantanną Polaka po powrocie z Anglii. Jeśli nic się w tej materii nie zmieni, możemy zagrać w Londynie bez najlepszego piłkarza świata. Co to oznacza? Zapytaliśmy ekspertów.

Robert Lewandowski
Robert Lewandowski
Tomasz Hamrat/Gazeta Polska

Kapitan i najlepszy strzelec piłkarskiej reprezentacji Polski Robert Lewandowski może nie zagrać w meczu eliminacji mistrzostw świata z Anglią na Wembley 31 marca br. Wynika to z przepisów antypandemicznych panujących do 28 marca w Niemczech. Bayern Monachium może nie pozwolić swojemu asowi na udział w meczu reprezentacji, gdyż po powrocie z Anglii Lewandowskiemu groziłaby 14-dniowa kwarantanna i tym samym musiałby opuścić kilka ważnych meczów swojego klubu.

Wciąż mamy jednak nadzieję, ze niemieckie przepisy się zmienią… Ale co wtedy, jeśli nie? Czy nasza reprezentacja bez udziału swojej gwiazdy jest skazana na porażkę w Londynie? Rozmawiamy o tym z Bogusławem Kaczmarkiem, trenerem wielu klubów naszej ekstraklasy, a także w latach 2006-2008 asystentem ówczesnego szkoleniowca reprezentacji narodowej Leo Beenhakkera.

- Zacznijmy od tego, że Polska przez lata miała wielu wybitnych piłkarzy. Przed wojną był Ernest Wilimowski, po wojnie Ernest Pohl, Lucjan Brychczy, Włodzimierz Lubański czy Kazimierz Deyna. Jednak żaden z nich nie miał takiego wpływu na grę naszej reprezentacji jak Robert Lewandowski. Na jego barkach awansowaliśmy do trzech wielkich imprez Euro w 2016 i 2020 roku, a także mundialu w Rosji w 2018 roku. Jego gole i asysty to ok. 50 procent dorobku drużyny. Odrzuciłbym ten temat, ze Lewandowskiego nie będzie. Zapewne przepisy się zmienią i drużyny będą grały w najlepszych składach

– mówi trener Kaczmarek w rozmowie z Niezalezna.pl. I zwraca uwagę na jeszcze jedno:

"Przyszedł nowy trener i swoje pierwsze kroki skierował do Lewandowskiego. To najważniejsze ogniwo. A teraz czekają nas trzy marcowe mecze, które są najważniejsze dla postrzegania nowego trenera, dla naszego startu w EURO za cztery miesiące, dla przyszłości. Jeśli zdobędziemy siedem lub więcej punktów to nastrój będzie wspaniały, jeśli trzy, to atmosfera siądzie. I postrzeganie Sousy się zmieni. Po zeszłorocznym meczu z Włochami przegranym 0:2 zapytano Lewandowskiego o taktykę Polaków w tym spotkaniu. Kilkanaście sekund ciszy, jakie po tym nastąpiło, zadecydowało, moim zdaniem o losach Brzęczka. To absolutnie kluczowy zawodnik polskiej kadry nie tylko w wymiarze czysto piłkarskim, i powtarzam, trudno sobie wyobrazić, żeby miało go zabraknąć na Wembley"

- Obojętnie z którym przeciwnikiem by się grało, brak Roberta byłby osłabieniem. Możemy mieć jedną sytuację w meczu i bardzo w takiej sytuacji Lewandowski by się przydał. Oczywiście jego brak byłby dla tych którzy mieliby go zastąpić pewną szansą, ale na pewno lepiej byłoby grać z naszym najlepszym piłkarzem

– dodaje były reprezentant kraju w piłce nożnej Tomasz Sokołowski.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Robert Lewandowski

Albicla.com@IgorSzczesnowicz