Dwukrotna mistrzyni olimpijska Caster Semenya z RPA znalazła się na liście zgłoszeń do biegu na dystansie 5000 metrów w rozpoczynających się przyszłym tygodniu mistrzostwach świata w Eugene. Lekkoatletka od lat wzbudza kontrowersje z uwagi na podwyższony poziom testosteronu w jej organizmie.
Caster Semenya, która w tym roku na 5000 m osiągnęła rekord życiowy 15.31,50, nie zdołała wypełnić minimum kwalifikacyjnego wynoszącego 15.10. Nie znalazła się w reprezentacji RPA na mistrzostwa, ale będzie mogła rywalizować po wycofaniu się kilku czołowych zawodniczek.
Było kilka rezygnacji innych lekkoatletek z całego świata, co otworzyło jej szansę na start
– powiedział rzecznik World Athletics.
Caster Semenya and her wife Violet Raseboya welcomed a second child. pic.twitter.com/duRWA1MFc4
— Man’s NOT Barry Roux (@AdvoBarryRoux) June 30, 2022
Semenya, dwukrotna mistrzyni olimpijska na 800 m, zaczęła biegać na dłuższym dystansie po tym, jak sądownie zakazano jej występów w biegach na średniodystansowych.
Badania medyczne wykazały, że produkowany przez nią testosteron jest trzykrotnie wyższy niż u przeciętnej kobiety. Stwierdzono u niej tzw. hiperandrogenizm, który charakteryzuje się większym poziomem testosteronu, który wpływa na masę, siłę mięśni i wydolność organizmu.
Przez długi czas Semenya próbowała walczyć o swoje prawa, jednak nic z tego nie wyszło. W 2020 roku przegrała apelację do szwajcarskiego Trybunału Federalnego o uchylenie orzeczenia Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu, w myśl którego zawodniczki z wyższym poziomem testosteronu muszą go farmakologicznie obniżać. Dotyczy on rywalizacji na dystansach od 400 m do mili, aby zapewnić uczciwą konkurencję.
Na skutek przegranej apelacji Semenya odpuściła start na koronnym dystansie na igrzyskach olimpijskich w Tokio. Ostatni wielki sukces reprezentantka Republiki Południowej Afryki osiągnęła w 2017 roku, kiedy to zdobyła trzecie w karierze złoto mistrzostw świata na 800 metrów. Wcześniej na tym dystansie triumfowała w latach 2009 i 2011.