Piłkarze Legii Warszawa pokonali u siebie Jagiellonię Białystok 3:0 (2:0) w środowym meczu 28. kolejki piłkarskiej ekstraklasy i zmniejszyli stratę do prowadzącej Lechii Gdańsk do trzech punktów. "Wiedziałem, że zespołowi potrzebna jest radość z gry" - powiedział tymczasowy (?) trener Legii Aleksandar Vukovic.
"Powiedziałem w szatni zawodnikom, że trener może pomóc, doradzić, ale wszystko zależy od nich i ten mecz to potwierdził. Znając ten klub od wielu lat wiedziałem, że funkcjonuje tu zasada: nigdy nie jest tak dobrze, jak się wydaje i nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje. Obserwowałem z boku to, co działo się po porażce z Wisłą Kraków 0:4. Wiedziałem, że zespołowi potrzebna jest radość z gry. Tylko w tym aspekcie można było coś zmienić. Wiele rzeczy w tej drużynie bardzo dobrze funkcjonuje. Nie chciałem robić rewolucji w zespole. Ten mecz był trudny, ale kiedy wcześniej prowadziłem Legię jako trener, było ciężej. W polskim futbolu trudno teraz wskazać trenera, który nie pracuje tymczasowo. Wczoraj zdobyłem uprawnienia, o które starałem się przez kilka lat. Nie ukrywam, że zastanawiałem się czy ostatnich pięciu lat nie przeznaczyć na coś innego niż bycie trenerem – np. na dziennikarstwo”
- podsumował spotkanie Aleksander Vukovic, który przed meczem zmienił na stanowisku trenera zwolnionego w poniedziałek Ricardo Sa Pinto.
Wygląda na to, że po ostatniej fali zwolnień swojej posady nie może być pewien szkoleniowiec z Białegostoku. Ireneusz Mamrot powiedział po meczu:
"Z przebiegu gry nie zasłużyliśmy na tak dotkliwą porażkę. Trener nie może myśleć o swoim zwolnieniu, ponieważ będzie podejmował złe decyzje. Nie mogę się tego bać. Jeszcze wczoraj rozmawiałem z prezesem, ale w piłce wszystko może się zdarzyć”.
Legia Warszawa – Jagiellonia Białystok 3:0 (2:0)
Bramki: 1:0 Kasper Hamalainen (37-głową), 2:0 Sebastian Szymański (42), 3:0 Andre Martins (66)
Tabela Ekstraklasy:
? @LegiaWarszawa zmniejsza stratę do lidera, @Jagiellonia1920 poza ósemką, w dole coraz ciaśniej. pic.twitter.com/aCnPOLcw1F
— LOTTO Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) 3 kwietnia 2019