Russell Westbrook z Washington Wizards uzyskał 182. triple-double w koszykarskiej lidze NBA i tym samym pobił liczący 47 lat rekord Oscara Robertsona. W poniedziałek "Czarodzieje" przegrali z Atlanta Hawks 124:125, a Westbrook zdobył 28 punktów oraz miał 21 asyst i 13 zbiórek.
Russell Westbrook uzyskał 36. "potrójna zdobycz" w tym sezonie. Był to piąty z rzędu i 18. w ostatnich 21 występach tak udany występ koszykarza na parkietach NBA.
Za Westbrookiem (182) i Robertsonem (181) na liście wszech czasów jeżeli chodzi o triple double są Magic Johnson (138), Jason Kidd (107) i LeBron James (99).
Bardzo się cieszę z twojego osiągnięcia. Rodzina też jest z ciebie bardzo dumna
- stwierdził Robertson, cytowany w amerykańskich mediach.
Z kolei Magic Johnson dodał: "Wiemy obaj, jak ciężko uzyskać triple-double. Zrobiłeś coś, czego mi się nie udało. Podziwiam cię".
Wyczyn nowego lidera pochlebnie skomentowali też Kidd i James, a Westbrook wszystkim odpowiedział:
Jestem wdzięczny za takie chwile. Normalnie nie lubię poklepywania po plecach, ale dziś jest inaczej.
Congrats to @russwest44 of the @WashWizards for setting the ALL-TIME RECORD for TRIPLE-DOUBLES! pic.twitter.com/pTuaUaEr1i
— NBA (@NBA) May 11, 2021
32-letni Westbrook (osiągnął także granicę 8 tysięcy asyst) mógł przesądzić o zwycięstwie Wizards w Hawks, ale dwie sekund przed końcem nie trafił za trzy punkty. Tym razem w składzie gości zabrakło znakomitego strzelca Bradleya Beala.
W zespole "Jastrzębi" najlepszy był Trae Young - 36 punktów, dziewięć asyst, sześć zbiórek. John Collins dołożył 28 pkt, osiem zbiórek, zaś Clint Capela zebrał 22 piłki z tablic i cztery razy zablokował rywali. Ponadto Bogdan Bogdanovic trafił siedem "trójek" i zakończył mecz z 25 pkt.