Marokański bokser Youness Baalla sfrustrowany przebiegiem walki z Nowozelandczykiem Davidem Nyiką w 1/8 finału olimpijskiego turnieju w Tokio (kategoria 91 kg) spróbował nietypowej akcji, która nie przyniosła mu jednak powodzenia - próbował ugryźć rywala w ucho.
Nyika był w szoku z powodu zachowania rywala, ale mimo to przetrwał trzecią rundę.
22-latek z Maroka nie tylko przegrał na punkty z dwukrotnym mistrzem Igrzysk Wspólnoty Narodów (2012 i 2018), ale został później zdyskwalifikowany za niesportowe zachowanie.
🚨 | NEW: Moroccan boxer Youness Baalla seen trying to chomp off the ear of his Olympic opponent pic.twitter.com/AgcFNoMOli
— News For All (@NewsForAllUK) July 27, 2021
- Widzieliście to? Myślę, że sędzia tego nie zauważyła, choć to ona była najbliżej. Na szczęście miał ochraniacz (na zęby -red.), więc jego próba skończyła się "posmakowaniem" mojego potu. Nie pamiętam, co mu powiedziałem, ale miał nieco spuchnięty policzek
- mówił po walce Nowozelandczyk, który już raz na ringu miał podobną przygodę.
- Na Igrzyskach Wspólnoty Narodów w Gold Coast zostałem ugryziony w klatkę piersiową, no ale przecież to są igrzyska olimpijskie… - nie mógł ochłonąć z emocji postawny zawodnik, który ma 201 cm wzrostu.
W ćwierćfinale, 30 lipca, Nyika zmierzy się z Białorusinem Władzisławem Smialikau.