Polscy pływacy z igrzysk olimpijskich w Tokio wrócą bez medalu. Katarzyna Wasick w niedzielę zajęła piąte miejsce w finale 50 m stylem dowolnym z czasem 24,32 s. Triumfowała Australijka Emma McKeon, która wynikiem 23,81 ustanowiła rekord olimpijski.
Katarzyna Wasick zakończyła zmagania Polaków na olimpijskiej pływalni w Tokio. Igrzyska w stolicy Japonii są czwartymi z rzędu, na których żaden z Biało-czerwonych nie stanął na podium. Ostatnią była Otylia Jędrzejczak - w 2004 roku z Aten przywiozła jeden złoty medal i dwa srebrne.
Na 5. miejscu Katarzyna Wasick ukończyła finał 50 metrów stylem dowolnym kobiet 👏👏
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) August 1, 2021
Dla mieszkającej w Stanach Zjednoczonych Polki były to 4. IO
Każdy moment #Tokyo2020 na żywo w Eurosporcie w https://t.co/1ySwqsWDRE ➡️ https://t.co/t5ELr4GhiU#HomeOfTheOlympics pic.twitter.com/beckEqZrZn
Na 50 m stylem dowolnym najszybsza była Australijka Emma McKeon. Ze srebrnego medalu cieszyła się Szwedka Sarah Sjoestroem - 24,07, a z brązowego Dunka Pernille Blume - 24,21. Przed Polką uplasowała się jeszcze Holenderka Ranomi Kromowidjojo - 24,30. Natomiast taki sam czas co Wasick osiągnęła Chinka Wu Quingfeng.
W majowych mistrzostwach Europy w Budapeszcie Wasick zajęła drugie miejsce ex aequo z Blume. Wówczas czasem 24,17 ustanowiła rekord Polski. Gdyby w niedzielę powtórzyła ten rezultat, stanęłaby na najniższym stopniu podium.