W pierwszym secie od początku tempo nadali wciąż aktualni mistrzowie olimpijscy - Brazylijczycy i nie oddali zwycięstwa już do końca seta. W drugiej odsłonie górą okazali się Rosjanie.
W trzeciej partii Rosjanom gra zupełnie się nie układała, przegrywali już 12:20 i nic nie wskazywało na to, że mogą jeszcze coś zmienić. Znakomitą zmianę dał Jarosław Podlesnych, którymi skutecznymi atakami poderwał swoich kolegów do walki. Przewaga Brazylijczyków topniała błyskawicznie - w końcówce był już remis 23:23. Przy drugiej piłce setowej Ricardo Lucarelli uderzył w blok rywala.
Rosjanie poczuli się pewniej, lepiej prezentowali się w kolejnym secie, ale "canarinhos" nie rezygnowali i na finiszu wyrównali. W decydującym momencie Maksim Michajłow zablokował Douglasa i "Sborna" miała dwa meczbole. Douglas skutecznym atakiem przedłużył nadzieję swojej drużyny, ale po chwili Jegor Kliuka atomowym zbiciem zakończył trwające dwie godziny i 15 minut półfinałowe starcie.
Najwięcej punktów dla ROK zdobyli Michajłow 22 i Kliuka 15; dla Brazylii: Leal 18 i Lucas 13.
#TokyoHereWeGo SF1 RESULT: ROC 3-1 🇧🇷 (18-25, 25-21, 26-24, 25-23).
— Volleyball World (@volleyballworld) August 5, 2021
⭐ TOP SCORER: Maxim Mikhaylov ROC 2️⃣2️⃣PTS
📱Download our app ➡️ https://t.co/AKa4KM0BcP
🏐 #Tokyo2020 Schedule & Updates ➡ https://t.co/v8vrglPFvE
🇯🇵 #Volleyball #東京2020 #バレーボール pic.twitter.com/UdGCmvzu7y
Drugi półfinał Francja - Argentyna rozpocznie się w czwartek o godz. 14 (czasu polskiego). Francuzi wyeliminowali Polaków z turnieju, wygrywając w ćwierćfinale 3:2.
Rosyjski Komitet Olimpijski - Brazylia 3:1 (18:25, 25:21, 26:24, 25:23)