W poniedziałek polscy siatkarze złożyli olimpijskie ślubowanie, a już za niespełna dwa tygodnie zagrają swój pierwszy mecz na igrzyskach w Tokio. "Cel jest jeden - medal" - zapowiada trener Biało-czerwonych Vital Heynen.
Polscy siatkarze w Lidze Narodów dotarli do finału w którym przegrali z drużyną Brazylii, jednak ta impreza była tylko elementem przygotowań do igrzysk. Biało-czerwoni w poniedziałek złożyli ślubowanie olimpijskie, a we wtorek wyruszają do Tokio, gdzie mają się bić o najwyższe laury.
Cieszę się, że w końcu tam jedziemy, poczujemy emocje, wybierzemy się do naszego centrum treningowego na ostatnie przygotowania. Jak patrzę na zespół, to widzę jak bardzo chłopaki są pełni wiary w to, że możemy coś osiągnąć w Tokio. Obaw nie mam żadnych. Wierzę, że możemy w końcu to zrobić
- zapowiada trener Vital Heynen w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Belg nie ukrywa, że celem polskich siatkarzy na igrzyskach jest medal. Obojętne jakiego koloru, chociaż Heynen podkreśla: "Dobrze wiecie - nie lubię za bardzo innych krążków niż złote".
Od czasu igrzysk w Atenach w 2004 Biało-czerwoni regularnie występują na najważniejszej sportowej imprezie czterolecia i chociaż ambicje często były duże, to medalu nie udało się zdobyć. Chociaż trudno w to uwierzyć, to zarówno w Atenach, Pekinie, Londynie i Rio de Janeiro nasi siatkarze za każdym razem przegrywali w ćwierćfinale. Heynen zdaje sobie sprawę, że to będzie najważniejsza faza igrzysk w Tokio.
Kluczową datą będzie dla nas 3. sierpnia. To wtedy pomiędzy godziną 9 a 21 czasu japońskiego rozegramy swój ćwierćfinał. Wiemy jak ważne będzie dla nas to spotkanie. W końcu naszym rywalem zostanie zespół z "grupy śmierci". Co ciekawe, gdy 45 lat temu polscy siatkarze zdobywali złoto w Montrealu, wtedy nie rozgrywano fazy pucharowej, a liczyła się tabela po wszystkich spotkaniach.
Kontrakt Heynena wygasa po igrzyskach w Tokio. Trener został zapytany, czy później chciałby kontynuować swoją pracą z Biało-czerwonymi.
Nie jestem człowiekiem, który rzuca słowa na wiatr, więc jeśli obejmowałem kadrę mówiąc, że chcę z nią zdobyć olimpijski medal, a byśmy tego nie osiągnęli, to znaczy, że nie wykonałem swojego zadania. Jeśli z Tokio wrócimy z sukcesem, wówczas porozmawiamy z zawodnikami, jak widzą przyszłość tej kadry.
Polscy siatkarze pierwszy mecz w Tokio zagrają 24. lipca z Iranem, kolejnymi rywalami drużyny prowadzonej przez Heynena będą Włosi, Wenezuela, Japonia i Kanada. Z grupy "A" do ćwierćfinałów awansują cztery najlepsze zespoły, które zmierzą się z czołowymi ekipami grupy "B" - w niej znajdują się Brazylia, Francja, Rosja (pod flagą rosyjskiego komitetu olimpijskiego), USA, Argentyna oraz Tunezja.