Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Marcin Lewandowski przekazał złe wiadomości kibicom: "Nie jest dobrze"

Marcin Lewandowski przechodzi diagnostykę kontuzji łydki, która wyeliminowała go w półfinale biegu na 1500 m w igrzyskach olimpijskich w Tokio. Lekkoatleta poinformował, że ma zerwany mięsień i w najbliższych dniach się okaże, czy potrzebna będzie operacja.

Marcin Lewandowski doznał poważnej kontuzji podczas igrzysk w Tokio
Marcin Lewandowski doznał poważnej kontuzji podczas igrzysk w Tokio
fot. facebook.com/lewandowskiteam

Do tej pory otrzymuję mnóstwo wiadomości od Was - najlepszych kibiców jakich można sobie wymarzyć. Pytacie jak moje zdrowie. Choć nie jest mi łatwo należy się wam odpowiedź. NIE JEST DOBRZE… mięsień łydki jest zerwany i czeka mnie długa rehabilitacja. W piątek kolejna wizyta w Enel-Sport i będzie wiadomo, czy obejdzie się bez operacji … ale z waszym wsparciem - kibiców i sponsorów - droga jest tylko jedna

- napisał na Facebooku jeden z najlepszych średniodystansowców w historii polskiej lekkoatletyki.

Marcin Lewandowski przekazał informacje o swojej kontuzji

Lewandowski do Tokio poleciał po medal. Nie ukrywał, że jedynie taki scenariusz bierze pod uwagę, poświęcił wiele i chciał, by jego wieloletnia praca była właśnie ukoronowana w stolicy Japonii. Już w trakcie zgrupowania w Kraju Kwitnącej Wiśni bolała go łydka, ale badania wówczas nic nie wykazały. Trenował zatem dalej, brał jedynie leki przeciwbólowe.

Jak się okazało to był dopiero początek problemów. W eliminacjach został popchnięty przez rywala i upadł. Dopiero po złożeniu protestu został przez sędziów dokooptowany do półfinałów. A tam musiał się zatrzymać przez ból. Jeszcze w Tokio przeszedł pierwsze badania, które wykazały wówczas 15-centymetrowy krwiak. Nie było widać, co dokładnie dzieje się z mięśniem. W Polsce dostał jedną z gorszych możliwych diagnoz.

34-letni Lewandowski w tym sezonie już nie wystąpi, ale brązowy medalista mistrzostw świata nie zamierza kończyć kariery. Na pewno będzie chciał wystąpić w przyszłym roku

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Marcin Lewandowski #Tokio 2020 #lekkoatletyka

jm