Prowadzący w niemieckiej Bundeslidze piłkarze Bayernu Monachium - nie bez kłopotów - pokonali zamykający tabelę zespół Paderborn 3:2 na inaugurację 23. kolejki. Trzy punkty obrońcom tytułu zapewniły dwa gole Roberta Lewandowskiego. Polak z 25 trafieniami przewodzi tabeli najlepszych strzelców.
Spotkanie rozpoczęło się zgodnie z przewidywaniami - w 25. minucie prowadzenie dla gospodarzy uzyskał Serge Gnabry. Jednak minutę przed przerwą opłakane skutki przyniosła Bawarczykom "wycieczka" pod linię boczną bramkarza Manuela Neuera, który dał się wyprzedzić Dennisowi Srbenemu, a napastnik gości - mimo tyleż rozpaczliwej, co nieudolnej interwencji dwóch obrońców Bayernu ze stoickim spokojem umieścił piłkę w siatce. Przewaga monachijczyków nie podlegała dyskusji, ale ich akcje albo były chaotyczne, albo niedokładne, albo trafiały na świetnie dysponowanego Leopolda Zingerle w bramce beniaminka.
Polak z 25. golami w lidze jest pierwszy na liście najskuteczniejszych, kolejny Timo Werner ma 20 bramek
?| Robert Lewandowski pic.twitter.com/GCCzpyC2oj
— Bayern Insider (@InsiderBayern) February 21, 2020
W 70. minucie strata piłki przez gości przy wyprowadzaniu akcji skończyła szarżą Gnabry'ego, który spod linii końcowej wycofał do Lewandowskiego, a ten pewnym uderzeniem zapewnił liderowi prowadzenie 2:1. Pięć minut później jedna z kontr gości przyniosła im drugą bramkę. Strzał Dennisa Jastrzembskiego Neuer jeszcze obronił, ale Sven Michel nie miał problemów z dobitką do pustej bramki. 2:2.
Robert Lewandowski bohaterem meczu
LEWY BOHATEREM! ???@lewy_official ?? golem w 89. minucie zapewnił Bayernowi Monachium wygraną 3:2 z SC Paderborn 07! ? Doppelpack Polaka! ? pic.twitter.com/sukg1SwIFw
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) February 21, 2020
W ostatnim kwadransie ataki ekipy trenera Hansiego Flicka przybrały na sile. Efekt dała jednak dopiero akcja z 88. minuty, kiedy Gnabry zagrał wzdłuż bramki, a nadbiegający polski napastnik z bliska wpakował piłkę do siatki. To 25. w sezonie trafienie "Lewego", który pewnie zmierza po piątą koronę króla strzelców Bundesligi.
Bayern, którego we wtorek czeka pierwszy pojedynek z Chelsea Londyn w 1/8 finału Ligi Mistrzów, powiększył dorobek do 49 punktów i obecnie o cztery wyprzedza RB Lipsk oraz o siedem Borussie z Dortmundu i Moenchangladbach, przy czym ta druga ma jedno spotkanie zaległe.