UEFA zdecydowała, że spotkania Euro 2020 odbywać się będą na stadionach w całej Europie. Dziś w Baku podczas meczu Walia-Szwajcaria na trybunach hulało powietrze. Z kolei jutro w Bukareszcie spotkanie Austria-Macedonia Północna. Okazuje się jednak, że ulewa spowodowała, że boisko nie nadaje się do gry.
Pomysł rozgrywania Euro 2020 w wielu krajach Europy był dość dziwny, a skutki tego widzimy już podczas mistrzostw. Dziś w Baku podczas starcia Walii ze Szwajcarią trybuny świeciły pustkami - nie było dużo chętnych, by w stolicy Azerbejdżanu obejrzeć to starcie.
Z kolei jutro w Bukareszcie ma odbyć się mecz Austrii z Macedonią Północną. Obrazki, jakie docierają z Rumunii, są niepokojące. Stadion został zalany podczas ulewy. Murawa przypomina bajoro, a nie płytę boiska.
Pas mal le temps à Bucarest 🤣, pour rappel l’Autriche du Fussball Gott Trimmel joue face à la @FrMacedonien demain à 18H pic.twitter.com/i2BvjNO82D
— 𝔄𝔡𝔯𝔦𝔢𝔫 𝔓𝔢𝔯𝔰𝔬𝔫𝔫𝔢 (@Deidrk) June 12, 2021
Czas pokaże czy mecz Austrii z Macedonią Północną nie będzie zapamiętany głównie przez pogodowe anomalie. Na razie, jak widać, piłkarze mają sporo frajdy podczas "zapoznawania się" z murawą.