Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Tęczowe reklamy i opaski, klękanie przed meczami. Niedługo może zabraknąć miejsca na sport

Klękanie przed meczami, tęczowe reklamy, tęczowe opaski kapitanów - ktoś, kto piłkę nożną ogląda tylko na wielkich imprezach, może być zdziwiony, jak w ciągu kilku lat machina politycznej poprawności ogarnęła futbol. Dziś coraz więcej jest ideologicznych manifestacji, co nie przypada do gustu kibicom. Na stadionie chcą oni przeżywać sportowe emocje.

Manuel Neuer, bramkarz reprezentacji Niemiec
Manuel Neuer, bramkarz reprezentacji Niemiec
twitter.com@Euro2020

Klękanie przed meczami

Black Lives Matter to ruch walczący o prawa osób czarnoskórych. Działania BLM przybrały na sile po śmierci Georga Floyda w 2020 roku, który zginął podczas interwencji policji w Minneapolis. Z mężczyzny, który miał wiele problemów z prawem, zrobiono bohatera: został pochowany w złotej trumnie z najwyższymi honorami. Już po pogrzebie rozpoczęła się "walka" o prawa czarnoskórych - wkradła się ona również na stadiony. W formie... klękania przed pierwszym gwizdkiem sędziego. 

Na angielskich boiskach piłkarze klękają w ramach solidarności z akcją BLM od lipca ubiegłego roku. Klękanie stało się "modne" również przed meczami reprezentacji. Nie ominęło to piłkarskich Mistrzostw Europy, gdzie już od pierwszego meczu zastanawiano się, która drużyna będzie klękać, a która nie. Polacy znaleźli się w tej drugiej grupie, ale były drużyny, które postanowiły zamanifestować swoją solidarność z BLM.

Polityka na stadionie nie podoba się kibicom. Kiedy zaczęli gwizdać na klęczących piłkarzy, na jednym ze stadionów pojawił się pomysł, by w trakcie klękania puścić głośną muzykę. Wszystko po to, by zagłuszyć gwizdy - w telewizji musi to przecież pięknie wyglądać. Historia pokazuje jednak, że głosu kibiców łatwo nie da się uciszyć: a ci coraz głośniej mówią o tym, co sądzą o tego typu akcjach. 

Tęczowe reklamy i opaski

Jakby tego było mało, podczas Euro 2020 nie brakuje też poparcia dla... LGBT. Odbywa się to m.in. w formie tęczowych reklam, które wyświetlane są na bandach reklamowych okalających boisko. Kibice zwrócili uwagę, że wielu sponsorów piłkarskich Mistrzostw Europy zdecydowało się właśnie na takie barwy reklam. 

Zrobiły tak m.in. popularny koncern samochodowy czy platforma z noclegami. Czy przysporzy im to klientów? To się jeszcze okaże, ale cała akcja na pewno ma też wielu przeciwników. 

Na manifestację pro-LGBT decydują się także niektórzy piłkarze. Na przykład podczas opaski kapitańskie w barwach tęczy: w meczu Anglia-Niemcy mieli je obaj kapitanowie drużyn:

Dokąd to zmierza?

Pozostaje więc zadać pytanie - czy w Mistrzostwach Europy w piłce nożnej najważniejszy jest jeszcze sport? Dokąd zmierza cała ta sytuacja? Klub Gazety Polskiej z Wieliczki na portalu Albicla przedstawił jedną z wizji, co może już wkrótce dziać się na stadionach:

Oby jednak do tego nie doszło. Wszak najlepiej byłoby, gdyby Mistrzostwa Europy w piłce nożnej kojarzyły się głównie ze sportem. 

 



Źródło: niezalezna.pl

#BLM #LGBT #Euro 2020

Michał Kowalczyk