Wojciech Marusarz, Adam Cieślar, Paweł Słowiok i Szczepan Kupczak rozpoczną rywalizację indywidualną w kombinacji norweskiej o godz. 11 czasu polskiego. Wówczas odbędą się skoki na dużym obiekcie. Na 13.45 zaplanowano bieg na 10 km.
W Polsce kombinacja norweska ma duże tradycje. W 1956 roku w Cortina d'Ampezzo Franciszek Groń-Gąsienica zdobył brązowy medal. W Pjongczangu polscy dwuboiści po raz pierwszy wystartują w zawodach drużynowych (tę konkurencję zaplanowano na czwartek).
Do rywalizacji w sztafetach mieszanych przystąpią przedstawiciele biathlonu. Polskę będą reprezentować Magdalena Gwizdoń, Kamila Żuk, Grzegorz Guzik i Andrzej Nędza-Kubiniec (godz. 12.15). Panie pobiegną dwa razy po 6 km, a panowie dwa razy po 7,5 km.
Od 12.23 finałową rywalizację zaczną zawodniczki startujące w sztafetach na 3000 m w short tracku.
W tej dyscyplinie, ale na 1000 m, odbędą się dziś eliminacje z udziałem Magdaleny Warakomskiej (początek o 11). Niedługo później - o 11.45 - rozpoczną się kwalifikacje mężczyzn na 500 m. Wśród startujących jest Bartosz Konopko.
Ok. godz. 11 odbędzie się ceremonia medalowa z udziałem polskich skoczków narciarskich. Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Maciej Kot i Stefan Hula odbiorą brązowe medale, wywalczone wczoraj na dużym obiekcie. Pierwszy z nich już wcześniej został uhonorowany w Pjongczangu złotym medalem za indywidualny triumf na dużej skoczni.
Najlepsi w konkursie drużynowym okazali się Norwegowie, a drugie miejsce zajęli Niemcy. Dziś odbędą się kolejne mecze w curlingu kobiet i mężczyzn, a także hokeistek i hokeistów.
Zaplanowano również pierwszy i drugi przejazd bobslejowych dwójek kobiet.