Diogo Jota, 28-letni portugalski piłkarz Liverpoolu, zginął dziś rano w wypadku drogowym w prowincji Zamora. Do wypadku doszło na 65. kilometrze autostrady A-52, na wysokości regionu Zamora w prowincji Sanabria.
Zawodnik Liverpoolu zginął, gdy pojazd, w którym podróżował ze swoim bratem André, 26-letnim i również zawodowym piłkarzem, zjechał z drogi i zapalił się. Według świadków, którzy zaalarmowali 112, samochód był pochłonięty przez płomienie, które rozprzestrzeniły się również na pobliską roślinność.
🚨 Dos jóvenes fallecen en un accidente en la A-52 (Palacios de Sanabria).
— Diputación Provincial de Zamora (@DiputacionZA) July 3, 2025
🚒 Interviene el Parque de Bomberos de Rionegro del Puente (Zona Norte del Consorcio de la @DiputacionZA)
🔥 El vehículo se incendió y las llamas se propagaron a la vegetación.
🖤 Tenían 28 y 26 años. DEP. pic.twitter.com/tqEhIS6iiY
28-letni Diogo Jota przybył do Liverpoolu w 2020 roku z Wolverhampton za 44,7 miliona euro. Od tego czasu rozegrał w barwach The Reds 182 mecze, w których strzelił 65 goli i zaliczył 26 asyst. W tym czasie zdobył z Liverpoolem trzy tytuły: Premier League (2024-25), Puchar Anglii (2021-22) i Puchar Ligi (2021-22).
Diogo Jota niedawno wziął ślub - ożenił się zaledwie 10 dni temu ze swoją narzeczoną, Rute Cardoso. Ślub odbył się 22 czerwca.