W przyszłym sezonie tylko mistrz Polski będzie mógł walczyć o udział w Lidze Mistrzów, a w przypadku niepowodzenia w eliminacjach w Lidze Europy. Trzy inne zespoły z piłkarskiej Ekstraklasy zagrają w kwalifikacjach najmniej prestiżowej Conference League - poinformował Zbigniew Boniek na Twitterze.
O spadku notowań polskich drużyn piłkarskich w Europie każdy kibic wie od dawna. Zbigniew Boniek napisał na Twitterze, że w przyszłym sezonie tylko najlepsza drużyna Ekstraklasy dostanie szansę walki o Ligę Mistrzów, a po odpadnięciu w jej eliminacjach o Ligę Europy. Trzy dalsze drużyny z Polski będą walczyć o udział w nowo utworzonej Conference League. Te europejskie rozgrywki będą najmniej prestiżowe i uczestniczyć w nich będą słabsze drużyny.
W nastepnym sezonie 2021/22 tylko MP będzie walczył o #CL i ewentualnie #EL. Pozostałe polskie kluby(3) będą grały eliminacje do #ConferenceLeaque..
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) October 30, 2020
Nasze kluby długo pracowały na te zaszczyty...Ta Conference Leaque wygląda na europejską Ligę Zakładową...
- skonstatował dziennikarz Piotr Wołosik w mediach społecznościowych.
Prezes PZPN zauważył, że w tych rozgrywkach wystąpią 32 drużyny - podobnie jak w odchudzonej z 48 zespołów Lidze Europy. Nie jest zatem wcale oczywiste, że kluby z polskiej Ekstraklasy będą w stanie przebrnąć przez kwalifikacje.
Sam projekt Conference League jest również kontrowersyjny. Drużyny z krajów sklasyfikowanych poniżej 15 miejsca w rankingu UEFA tracą bowiem szansę na spotkania z czołowymi drużynami z Europy. Z drugiej strony w obecnej edycji Ligi Europy Polskę reprezentuje tylko Lech Poznań. Legia Warszawa, Piast Gliwice i Cracovia pożegnały się z pucharami już w eliminacjach.