Reforma ligi, jaką chce przeprowadzić Ekstraklasa S.A, stanęła pod znakiem zapytania. Zarząd Polskiego Związku Piłki Nożnej nie zatwierdził projektu zmian w sprawie likwidacji podziału punktów po rundzie zasadniczej sezonu 2017/2018. Teraz władze Ekstraklasy zapraszają PZPN do wspólnej dyskusji nad nowym kształtem ligi.
"Zarząd Polskiego Związku Piłki Nożnej informuje, iż na posiedzeniu 25 maja 2017 roku w Warszawie, rozpatrzył wniosek Zarządu Ekstraklasa S.A. o zmianie regulaminu systemu punktowania rozgrywek najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce. Zarząd PZPN po rozważeniu wniosku oczekuje głębszej analizy i szerszego uzasadnienia propozycji, jaka wpłynęła od Ekstraklasy S.A." - czytamy w komunikacie wydanym przez PZPN.
Od sezonu 2013/14 najwyższa klasa rozgrywkowa funkcjonuje w formule ESA37. Po 30 kolejkach rundy zasadniczej osiem najlepszych drużyn tworzy grupę mistrzowską, a kolejnych osiem - grupę spadkową. Obie grupy rozgrywają jeszcze siedem kolejek i dopiero wtedy poznajemy mistrza Polski oraz spadkowiczów. Co ważne, po rundzie zasadniczej punkty dzielone są przez dwa - ma to zmniejszyć dystans pomiędzy zespołami i zwiększyć emocje. Tak rzeczywiście jest - w tym sezonie na dwie kolejki przed końcem o mistrzostwo nadal biją się cztery drużyny, a i w grupie spadkowej nic nie jest jeszcze pewne. W większości klubów dzielenie punktów jest jednak odbierane jako kontrowersyjne - drużyna, która solidnie pracowała w rundzie zasadniczej może w łatwy sposób stracić przewagę nad resztą stawki. Co więcej, system dzielenia punktów sprawia, że mistrzostwo Polski może trafić w ręce drużyny, która wcale nie zdobyła najwięcej punktów w przekroju całego sezonu. Słuchając głosu klubów Ekstraklasa S.A. wybrała więc rozwiązanie pośrednie - chce zostawić obecny kształt ligi, z fazą zasadniczą i finałową, ale zrezygnować z podziału punktów.
Rekomendacja rady nadzorczej Ekstraklasy nie przekonała jednak działaczy PZPN. - Zarząd PZPN to poważne ciało, nie podejmujemy decyzji na bazie kwitków z pralni. Kilka lat temu Ekstraklasa S.A przyszła do nas z propozycję nowej ligi, mającej na celu wygenerowanie większych emocji. Daliśmy się namówić. A teraz co - suche pismo, że od następnego roku bez podziału punktów? (…) A gdzie jakaś argumentacja, jakiś wysiłek intelektualny? Jakaś informacja, w jaką stronę zmierzamy? - rozkłada ręce prezes Zbigniew Boniek w wywiadzie dla serwisu Weszło.
Piłkarska centrala na razie neguje więc propozycję zmiany. „Liczymy, że władze Ekstraklasy S.A., której PZPN jest akcjonariuszem, w poważnej i konstruktywnej dyskusji zaprezentują wizję rozwoju najwyższej klasy rozgrywek piłkarskich. 7 czerwca 2017 roku władze Polskiego Związku Piłki Nożnej chcą spotkać się z szefami i właścicielami klubów ekstraklasy, by przedyskutować najbardziej istotne problemy naszej najwyższej klasy rozgrywkowej, w tym system punktowania ekstraklasy" – informuje związek.
Ekstraklasa S.A. ma nadzieję, że spotkanie odbędzie się w jej siedzibie. - Zaproszenie dla pana prezesa Zbigniewa Bońka oraz klubów Ekstraklasy zostało już wysłane. To decyzja strategiczna i długoterminowa, dlatego z zadowoleniem przyjęliśmy wolę pogłębionej dyskusji w tej sprawie. Ponownie przedstawimy też analizę wad i zalet rezygnacji z podziału punktów po rundzie zasadniczej, ale również pokażemy wnioski dotyczące ewentualnej zmiany liczby zespołów w lidze, od 12 do 18 drużyn - tłumaczy PAP Karolina Hytrek-Prosiecka, dyrektor ds. komunikacji spółki.
Niezależnie od ostatecznych rozstrzygnięć rozgrywki w sezonie 2017/18 rozpoczną się 14 lipca, a zakończą 19/20 maja 2018 roku z uwagi na mundial w Rosji.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
#reforma
#Ekstraklasa SA
#PZPN
#ekstraklasa
Małgorzata Chłopaś