W 1/8 finału Ligi Mistrzów SSC Napoli zmierzy się z Realem Madryt. Czy na dwumecz - 15 lutego i 7 marca - będzie gotowy Arkadiusz Milik? Napastnik Napoli i reprezentacji Polski zmaga się z kontuzją kolana, jednak przyznaje, że gra przeciwko „Królewskich” wyzwala dodatkową motywację.
Zimowe starcie w LM motywuje Arka do ciężkiej pracy i jak najszybszego powrotu na boisko. Nie wiadomo kiedy Polak będzie gotowy do gry - w październiku podczas meczu kadry z Danią (el. MŚ) naderwał więzadła krzyżowe przednie. Może pauzować nawet pół roku. - Wciąż jeszcze nie wiem, kiedy znów wybiegnę na murawę - przyznaje snajper.
- Czuję się dobrze, ale jeszcze nie miałem do czynienia z podobną kontuzją. Ciężko pracuję, by wrócić do zdrowia i zmierzyć się z Realem - powiedział Milik przepytywany po losowaniu przez włoskie media. Polak musiałby wydobrzeć do lutego. Pierwszy mecz odbędzie się w Madrycie już 15.02, rewanż trzy tygodnie później (7.03) na Santiago Bernabeu.
Faworytem dwumeczu jest oczywiście obrońca trofeum, który w fazie grupowej spotkał się w grupie z Borussią Dortmund, Legią Warszawa i Sportingiem Lizbona. „Wojskowi” zdołali urwać „Królewskim” punkt w Warszawie (3:3).
- Wszystko jest możliwe. Jednak na razie skupiam się przede wszystkim na tym, żeby wrócić do składu tak szybko, jak to tylko możliwe. Szczerze mówiąc sam nie wiem, kiedy to nastąpi - mówi o starciu z Realem Milik cytowany przez PAP.
Źródło: niezalezna.pl
#kontuzja #Liga Mistrzów #Real Madryt #Arkadiusz Milik
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
mch