Rozebrane zwłoki mężczyzny znaleziono w sobotę przy trasie kolejowej w gminie Golina (woj. wielkopolskie). Na ciało natrafili strażacy ochotnicy w czasie interwencji. Według ich relacji zmarły to 45-letni Ukrainiec. Policja w niedzielę nie potwierdziła tej informacji.
Oficer prasowy konińskiej policji mł. asp. Sebastian Wiśniewski przekazał, że zwłoki znaleziono przy torach kolejowych w gminie Golina w sobotę ok. godz. 21.
- Ciało było w stanie znacznego rozkładu, dlatego zlecono przeprowadzenie sekcji zwłok, żeby poznać przyczynę śmierci mężczyzny
- powiedział.
Strażacy ochotnicy z Goliny poinformowali w mediach społecznościowych, że rozebrane zwłoki znajdowały się w krzakach, tuż przy nasypie kolejowym w okolicach stacji kolejowej Spławie.
- Strażacy biorący udział w popołudniowej akcji, gdy zapaliły się hamulce lokomotywy (na trasie Warszawa-Berlin – PAP), zupełnym przypadkiem natrafili na dokumenty leżące w pobliżu torów kolejowych. Wyczuwalna była również specyficzna, silna woń ludzkich zwłok w stanie rozkładu. Późniejsze czynności policji i poszukiwania prowadzone przez policjantów i strażaków doprowadziły do odnalezienia ludzkiego ciała
- podali ratownicy.
Strażacy podali, że według nieoficjalnych źródeł zmarły to 45-letni obywatel Ukrainy. - Nie potwierdzam tych informacji - powiedział oficer prasowy konińskiej policji.