Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »
Z OSTATNIEJ CHWILI
Prezydent Andrzej Duda podpisał budżet na 2025 r. oraz przesłał część przepisów do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej • • •

Znana prawdopodobna przyczyna pożaru, w którym zginęło troje dzieci

Zaprószenie ognia z pieca lub świeczki to wstępne przyczyny pożaru mieszkania w Piechowicach (Dolnośląskie), w którym zginęło troje dzieci. Ostateczna przyczyna zostanie podana po dodatkowych ekspertyzach.

Fotomag/Gazeta Polska

Dziś po południu zakończyła się wizja lokalna w mieszkaniu, które strawił ogień.

Biegły nie wydał jednoznacznej opinii co do przyczyny pożaru

- powiedziała Edyta Bagrowska, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze. Dodała, że aby ustalić ostateczne przyczyny pożaru, potrzebne będą kolejne ekspertyzy. Według wstępnych ustaleń policji przyczyną pożaru mogło być zaprószenie ogania z pieca lub świeczki.

To jednak, jak podkreślam, wstępne ustalenia

- stwierdziła Edyta Bagrowska.

Straż otrzymała zgłoszenie o pożarze mieszkania przed godziną 3 w nocy z soboty na niedzielę. Na miejsce wysłano cztery zastępy straży pożarnej.

Pożar szybko udało się ugasić; niestety w mieszkaniu strażacy znaleźli ciała trojga dzieci w wieku cztery, pięć oraz osiem lat

– relacjonował dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratowniczej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu.

Czytaj też: Piechowice. W pożarze zginęło troje dzieci

Ofiary to dwóch chłopców i dziewczynka. W mieszkaniu w trakcie pożaru był 62-letni dziadek dzieci, który sam opuścił lokal.

Matka dzieci wróciła do domu w momencie, kiedy trwała akcja gaśnicza

- powiedziała Bagrowska. Kobieta jest teraz pod opieką służb medycznych i psychologa.

Mieszkanie, które spłonęło, znajdowało się na parterze trzykondygnacyjnego, wielorodzinnego budynku przy ul. Przemysłowej. Na czas akcji strażacy ewakuowali z budynku 14 osób. Mogą one już wrócić do swoich mieszkań. Komendant miejski Państwowej Straży Pożarnej w Jeleniej Górze brygadier Radosław Fijołek poinformował, że w czasie akcji gaśniczej niegroźnie ranny został jeden strażak.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Piechowice #pożar #pożar w Piechowicach

redakcja