Trwa wyjaśnianie okoliczności wypadku, do którego doszło wczoraj w miejscowości Złaków Kościelny. Kierujący samochodem bmw zjechał na chodnik i uderzył w grupę czterech osób. Dwie z nich mimo reanimacji zmarły. Kierowca został zatrzymany do dyspozycji prokuratury w Łowiczu.
Jak poinformowała rzeczniczka policji w Łódzkiem Joanna Kącka, ze wstępnych ustaleń wynika, że chodnikiem szli piesi wracający z pogrzebu. W tym samym czasie 25-letni kierujący bmw na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na chodnik, potrącając idące nim osoby.
Mimo reanimacji dwóch mężczyzn w wieku 64 i 47 lat zmarło. Hospitalizowano dwóch pozostałych w wieku 54 i 66 lat. Pierwszy z nich trafił do szpitala im. M. Kopernika w Łodzi, drugi do szpitala w Łowiczu.
- Policjanci z udziałem prokuratora przeprowadzili szczegółowe oględziny miejsca wypadku. Brał w nich udział biegły z zakresu analiz i rekonstrukcji wypadków drogowych. Funkcjonariusze sporządzili dokumentacje fotograficzną oraz szkic. Zabezpieczono do dalszych badań bmw. Przesłuchano świadków
- relacjonuje Kącka.
Jak poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania zatrzymany do dyspozycji prokuratury łowickiej został kierowca bmw. Był trzeźwy, pobrano krew do badań na zawartość innych środków odurzających. "Siła uderzenia była duża, co może świadczyć o znacznej prędkości" - podkreślił Kopania.
Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.