Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

"Żaden szantaż nam nie grozi!". Premier Morawiecki komentuje odcięcie gazu przez Rosję

- 7 godzin temu na polecenie Kremla, na polecenie Putina, gaz rosyjski przestał płynąć do Polski. To pokazuje, jak skutecznie działamy na rzecz suwerennej Ukrainy. Dzięki naszej roztropności i wytrwałej realizacji projektów, na które postawiliśmy, Polska stała się niezależna gazowo od Federacji Rosyjskiej. Żaden szantaż nam nie grozi - powiedział na konferencji prasowej w Rembelszczyźnie premier Mateusz Morawiecki.

twitter.com/PremierRP

"To pokazuje, jak skutecznie działamy na rzecz suwerennej Ukrainy" 

"7 godzin temu na polecenie Kremla, na polecenie Putina, gaz rosyjski przestał płynąć do Polski. To pokazuje, jak skutecznie działamy na rzecz suwerennej Ukrainy. To pokazuje także jak skutecznie potrafiliśmy zadziałać, by obronić się przed szantażem gazowym ze strony Rosji. Od dziś, gdy Rosja przestała przesyłać gaz do Polski, przestaliśmy od Rosji zależeć"

- oświadczył szef rządu. 

"Chcę podkreślić, że wraz z objęciem władzy w 2015 roku podjęliśmy decyzję o zwiększeniu produkcji, poszukiwaniu nowych źródeł gazu. Udało nam się znacząco zwiększyć produkcję gazową"

- powiedział premier. 

Morawiecki przypomniał, że Polska na bieżąco uzupełnia magazyny gazu z różnych kierunków, w tym także z produkcji polskiej. Dodał, że w chwili obecnej roczne zapotrzebowanie Polski na gaz wynosi około 20-21 miliardów metrów sześciennych gazu. 

"Produkcja krajowa to około 4 miliardów. Dzięki decyzji podjętej w 2006 roku przez prezydenta Kaczyńskiego zbudowaliśmy terminal LNG w  Świnoujściu. Poprzez terminal możemy tłoczyć i transportować powyżej 6 miliardów metrów sześciennych. Budujemy kolejne urządzenia tak, aby już wkrótce móc tłoczyć powyżej 8 miliardów metrów sześciennych"

- podkreślił. 

Inwestycje w interkonektory 

Morawiecki mówił także o postępującej budowie interkonektorów. Jest to określenie dla rurociągów posiadających na swojej długości specjalne tłocznie gazu, które są w stanie tłoczyć gaz w obu kierunkach, np. z Polski do Niemiec i odwrotnie - z Niemiec do Polski. 

"Konsekwentnie budowaliśmy interkonektory. Za kilka dni otwieramy interkonektor na Litwie – z Litwy do Polski. Zabezpieczenie Polski w gaz jest absolutnie pewne. Otworzyliśmy interkonektory z Republiką Czeską, mamy 2 interkonektory z Niemcami. Zakończyliśmy budowę interkonektora na Słowację"

- oświadczył premier Morawiecki. 

Baltic Pipe i postawa rządu lewicy

Szef rządu mówił również o gazociągu Baltic Pipe, którego budowa rozpoczęła się 5 lat temu. Przypomniał, że budowa zostanie zakończona w terminie - jeszcze w tym roku. 

"Niedawno w Oslo premier Norwegii przypomniał mi, że na początku rządów SLD ówczesny premier Leszek Miller podjął decyzję o nieprzeprowadzeniu inwestycji w postaci gazociągu bałtyckiego. Moglibyśmy być niezależni gazowo znacznie wcześniej. Niestety rząd Lewicy popełnił ten błąd"

- przypomniał postawę lewicy. 

"Co by było, gdyby nasz rząd nie wybudował gazociągu bałtyckiego, nie wybudował interkonektorów, nie zwiększył produkcji krajowej? Bylibyśmy dziś w potężnych tarapatach"

- pytał premier. 

"Naiwnością było wierzyć, że Rosja nie zastosuje szantażu gazowego. Stosuje go od lat. Pamiętamy przerwy techniczne, pomruki szantażu, które miały miejsce w poprzednich latach. Polska pokazuje swoją suwerenność. Dzięki naszej roztropności i wytrwałej realizacji projektów, na które postawiliśmy, Polska stała się niezależna gazowo od Federacji Rosyjskiej. Żaden szantaż nam nie grozi"

- podsumował. 
 

 



Źródło: TVP Info, niezalezna.pl

Mateusz Mol