Idą na bezczelnego. Po wyjściu z celi Karpiński w Brukseli ma zająć się.. naprawą wymiaru sprawiedliwości
Ma zarzuty w aferze łapówkarskiej - to nic. Prawnik Karpińskiego Michał Królikowski zapowiada, że jego klient będzie w europarlamencie angażować się w poprawę... funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości w Polsce. - Kiedy się spotykamy w tych warunkach, w których on aktualnie przebywa, to słyszę od niego, że to nie może tak funkcjonować i musimy to zmienić - wyznaje. - Jako rzecznik wielu ludzi, którzy są niesłusznie oskarżani lub zbyt długo tymczasowo aresztowani i przebywają w warunkach odczłowieczających, będzie ważnym głosem w europejskiej polityce - podkreśla Królikowski, który sam ma zarzuty prania brudnych pieniędzy, w rozmowie z "Kurierem Lubelskim".
Przebywający w areszcie Włodzimierz Karpiński wyraził zgodę na objęcie mandatu europosła i wysłał już do marszałek Sejmu pismo z oświadczeniem o wyrażeniu zgody na objęcie mandatu. Były sekretarz w warszawskim ratuszu i były minister w rządzie PO-PSL od lutego przebywa w areszcie. Zatrzymano go w związku z tzw. aferą śmieciową.
Usłyszał zarzuty korupcyjne związane z zawieraniem kontraktów na zagospodarowanie odpadów w Warszawie.
Jak twierdzi pełnomocnik i adwokat Karpińskiego, prof. Michał Królikowski, kolejnym krokiem będzie wydanie przez marszałka Sejmu postanowienia o objęciu mandatu posła do PE, które zostanie opublikowane w "Monitorze Polskim".
- W momencie publikacji Włodzimierz Karpiński obejmuje mandat posła do PE. I od tej pory przysługuje mu immunitet formalny, czyli brak możliwości stosowania wobec niego jakichkolwiek środków przymusu. W konsekwencji będzie musiał zostać niezwłocznie zwolniony z aresztu
– przekonuje Królikowski w rozmowie z "Kurierem Lubelskim", dodając, że Karpiński musiał sobie zadać pytanie: czy przyjęcie mandatu będzie działaniem honorowym? - I odpowiedział na nie pozytywnie. Uznał, że skoro ma taką możliwość, to z niej skorzysta, ale jednocześnie nie ucieknie od uczestnictwa w toczącym się postępowaniu karnym. Będzie w nim odpowiadał, przebywając na wolności, do czego ma prawo - wskazuje Królikowski.
To nie koniec. Adwokat Karpińskiego zapowiada też, że jego klient, jako poseł do PE, zaangażuje się w... poprawę funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości w Polsce.
- Mało kto, jak on, będzie mógł na forum Parlamentu Europejskiego uczciwie powiedzieć, jakie są warunki stosowania i nadużywania tymczasowych aresztów w Polsce. Jako rzecznik wielu ludzi, którzy są niesłusznie oskarżani lub zbyt długo tymczasowo aresztowani i przebywają w warunkach odczłowieczających, będzie ważnym głosem w europejskiej polityce
– podkreśla Królikowski.
Jego zdaniem, mimo przebywania w areszcie Włodzimierz Karpiński prezentuje „niezłomne, propaństwowe” podejście do wielu spraw.
- Dlatego kiedy się spotykamy w tych warunkach, w których on aktualnie przebywa, to słyszę od niego, że to nie może tak funkcjonować i musimy to zmienić
- relacjonuje "Kurierowi Lubelskiemu" Królikowski.
Co ciekawe, sam Królikowski ma od 2018 r. przedstawiony zarzut prania brudnych pieniędzy w śledztwie dotyczącym wyłudzeń podatku VAT.
Dodajmy, że kilka miesięcy temu "Gazeta Polska" ujawniła, iż w czasie, gdy podejrzany o korupcję Włodzimierz Karpiński był sekretarzem Warszawy, usługi dla urzędu miasta świadczyła kancelaria obecnego jego obrońcy, Michała Królikowskiego. Sporządziła m.in. opinię dla podległego mu biura w zakresie nadzoru nad… Miejskim Przedsiębiorstwem Oczyszczania. Według śledczych to właśnie w tej spółce Karpiński miał załatwiać za łapówki kontrakty na zagospodarowanie odpadów
Źródło: niezalezna.pl, Kurier Lubelski
