Parafianie z Turośni Kościelnej są zszokowani świętokradztwem. Złodzieje wynieśli z kościoła relikwie błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszki. Zniknięcie relikwiarza odkrył proboszcz. Na szczęście policja dopadła sprawców.
Do kradzieży doszło w sobotę w miejscowości Turośń Kościelna. Łupem złodziei padł bezcenny dla parafian i wszystkich wiernych relikwiarz z relikwiami błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki.
Ksiądz proboszcz powiedział policji, że kościół był otwarty od godz. 10.00 do 19.00 i w tym czasie złodzieje musieli dokonać tego świętokradztwa.
Na szczęście policjanci z Łap szybko namierzyli sprawców i już w poniedziałek ich zatrzymali. Odzyskali też relikwiarz.
Za kratki trafiło małżeństwo - 40-latek i jego o cztery lata młodsza żona. Są podejrzani o kradzież relikwiarza. Jak się okazało, działali w warunkach recydywy. Grozi im do 7,5 roku więzienia.