Legenda Bieszczad o „wolnościowcach” na granicy z Białorusią: „To zdrada Polski” [FILM]
Znana w całej Polsce legenda bieszczadzkich zakapiorów rozpoczęła się, gdy Wieńczysław Nowacki „Wiesiek” zbudował w 1973 r. w Caryńskim pierwszą nielegalną chatkę. Zaczęli się tam osiedlać hipisi oraz inni ludzie szukający wolności. Chatkę „Wieśka” SB zburzyła, a rzeźbiarza Zdzicha Radosa „Jagodowego Króla” podpaliła. Mecenas Jan Olszewski wywalczył dla „Wieśka” odszkodowanie. Bezpieka rozpracowywała ich w ramach operacji „Marzyciele”. W Caryńskim bywał też hipis z Przemyśla Marek Kuchciński ps. „Członek”. W stanie wojennym u rodziny Kuchcińskiego ukrywał się już jako działacz antykomunistycznej opozycji Wieńczysław Nowacki. Jak widać historia oraz rozumienie wolności przez bieszczadzkich hipisów w niewielkim stopniu przypominały ideologię ich zachodnich odpowiedników. I tak jest do dziś. – Zachowanie wielu przedstawicieli parlamentu w sprawie granicy to zdrada Polski. To świadczy o kolaboracji i zdradzie państwa – powiedział Wieńczysław Nowacki w „Wywiadzie z chuliganem” o postawie tych, którzy powołując się na wolnościowe tradycje zwalczali polskich żołnierzy i strażników. Cała rozmowa poniżej [ZOBACZ FILM na końcu tekstu]
kadr z programu "wywiad z chuliganem" Piotra Lisiewicza
Na zdjęciach od lewej: Zdzichu Rados „Jagodowy Król”, Wieńczysław Nowacki „Wiesiek” i Marek Kuchciński „Członek” (kadry z filmu Bohdana Kosińskiego „Jak wiele dróg”)
W programie pokazane zostały unikalne zdjęcia z Caryńskiego oraz fragmenty dokumentu o hipisach reżysera Bohdana Kosińskiego „Jak wiele dróg” z 1979 r., który zablokowała cenzura, ale potem pokazany został na fali karnawału Solidarności.
Mieszkańców nielegalnego gospodarstwa, którzy mieli tam całkiem spory inwentarz i pracowali na własne utrzymanie, władza prześladowała. Wieńczysław Nowacki został aresztowany na 5 miesięcy za „nielegalne budownictwo”. Zdzicha Radosa, rzeźbiarza, po którego figurki zaczęły przyjeżdżać wycieczki, o „pasożytnictwo”.
Bardzo pomagała nam Zofia Komedowa-Trzcińska, która osiedliła się w Bieszczadach. Była gotowa o każdej porze dnia i nocy, by pomagać, gdy trzeba było kogoś wykupić z aresztu albo przechować ukrywającego się.
- opowiada Wieńczysław Nowacki.
Nowackim bezpieka zainteresowała się, bo miał kontakty z księdzem Stanisławem Małkowskim. W Caryńskim zorganizował on ośrodek terapii uzależnień, który zyskał wsparcie Kościoła, w tym arcybiskupa Ignacego Tokarczuka.
„Wywiad z chuliganem” jest koprodukcją Radia Poznań i Telewizji Republika. Na YouTube jego odcinki ukazują się w poniedziałki o 10.00 wyłącznie NA KANALE RADIA POZNAŃ.