Śledczy nie dopatrzyli się przesłanek do tego, by rozpocząć proces delegalizacji ONR. Stwierdzili, że w działaniach tego stowarzyszenia nie doszło do rażącego, uporczywego łamania prawa lub warunków statutu.
- informuje serwis internetowy rozgłośni RMF FM.
Jak wskazano, w sprawie przeanalizowano około 10 postępowań karnych, prowadzonych w związku z podejrzeniami propagowania faszyzmu czy nawoływania do nienawiści przez tę organizację. Śledczy argumentowali, że żadne z nich nie zakończyło się aktem oskarżenia.
Prokuratura przywołuje też 4 opinie, które zamówiła. Jak tłumaczy, eksperci przedstawiali całe spektrum poglądów, które nie dały jednak prokuraturze twardych powodów do podjęcia decyzji o delegalizacji ONR.
- czytamy.