Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Adwokat wywołał skandal słowami o „trumnach na kółkach”. Teraz przeprasza i zapewnia... o modlitwie

Adwokat Paweł Kozanecki, który brał udział w wypadku, w jakim zginęły dwie kobiety, zamieścił w mediach społecznościowych nagranie, gdzie stwierdził, że jedną z przyczyn wypadku mógł być... stary samochód, jakim poruszały się zmarłe. Wybuchł skandal, a przeciw adwokatowi wszczęto postępowanie dyscyplinarne. Teraz mecenas przeprasza i zapewnia, że modli się za ofiary wypadku i ich rodziny.

Adwokat Paweł Kozanecki
Adwokat Paweł Kozanecki
fot. twitter/facebook

Do zderzenia audi z mercedesem doszło na drodze wojewódzkiej 595 w niedzielę przed godz. 18 na odcinku Barczewo–Jeziorany. W wypadku udział brały cztery dorosłe osoby i czteroletni chłopiec. W wyniku zderzenia zginęły dwie kobiety w wieku 53 i 67 lat, które jechały audi. Dziecko podróżujące drugim autem przewieziono do szpitala.

Po wypadku kierowca roztrzaskanego mercedesa zabrał głos w mediach społecznościowych. Łódzki mecenas Paweł Kozanecki przekonywał, że ludzie powinni kupować nowsze i bezpieczniejsze samochody. Audi ofiar tragedii pod Barczewem nazwał „trumną na kółkach”. Zdaniem adwokata, między innymi „dlatego zginęły te kobiety”.

Portal Niezalezna.pl skontaktował się z rzecznik prasową Okręgowej Rady Adwokackiej w Łodzi, adw. Anną Mrożewską, która potwierdziła wszczęcie postępowania dyscyplinarnego przeciw adwokatowi. 

- Rzecznik dyscyplinarny, po zapoznaniu się z zamieszczonymi przez pana mec. Kozaneckiego nagraniami w mediach społecznościowych, wszczął postępowanie dyscyplinarne już w dniu dzisiejszym

 - usłyszeliśmy.

Głos w końcu zabrał także sam adwokat, który przeprosił za swoją wypowiedź i zapewnił o modlitwie za ofiary i ich rodziny. 

- Dzień po tragicznym wypadku, w którym śmierć poniosły dwie kobiety, pod wpływem emocji nagrałem relację, w której użyłem niewłaściwych słów. Z całego serca przepraszam za te wypowiedzi rodziny ofiar i wszystkich tych, których moje wypowiedzi uraziły, zbulwersowały, oburzyły. Nigdy moim zamiarem nie było zrzucanie winy za spowodowanie tego wypadku na ofiary śmiertelne, które poruszały się samochodem starszej generacji. Składam najszczersze kondolencje rodzinom ofiar. Modlę się za obie zmarłe kobiety oraz ich rodziny. Czekam na oficjalne ustalenia śledztwa, które prowadzą odpowiednie służby. Jeszcze raz wyrażam głębokie ubolewa nie i przepraszam za wypowiedziane słowa

- napisał mecenas Kozanecki na Facebooku.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Adwokat Paweł Kozanecki #Wypadek śmiertelny

Michał Kowalczyk