Wulgarny "strajk kobiet" w Busku-Zdroju. Żenująco nisko frekwencja
Strajki przeciwników wyroku Trybunału Konstytucyjnego dotyczącego aborcji stają się już coraz mniej popularne. Na manifestacjach pojawia się coraz mniej ludzi i odcinają się od organizatorów "strajku kobiet". Gdzieniegdzie dochodzi jednak do mniejszych "manifestacji", ale ich przebieg i wielkość wywołują raczej uśmiech na ustach.
Do takiej manifestacji doszło w Busku Zdroju w województwie świętokrzyskim. Na nagraniu oraz zdjęciach, które otrzymała nasza redakcja widać grupkę kilku osób, która usiłuje manifestować idąc przez miasto wykrzykując wulgarne hasło atakujące rzadzących.
Trudno stwierdzić, co właściwie próbują osiągnąć swoim zachowaniem "demonstranci" protestując grupką osób w małej miejscowości, daleko od Warszawy.
Warto przypomnieć, że w całym kraju obowiązują obostrzenia wprowadzone w związku z pandemią koronawirusa, więc tym trudniej zrozumieć, jaki cel mają takie happeningi.
Źródło: Niezalezna.pl
