"Mam nadzieję, że cię odyebią przy aresztowaniu." - to groźba, jaką - jak można wnosić po jego nicku - sympatyk Rafała Trzaskowskiego zamieścił pod wpisem byłego ministra sprawiedliwości, Zbigniewa Ziobry. Poseł Dariusz Matecki zawiadomił w tej sprawie prokuraturę. - Gdyby te słowa były skierowane do Owsiaka, policja już wracałaby z zatrzymanym - komentuje europoseł Patryk Jaki. W jednych sprawach, jak widać, służby działają bardzo sprawnie, a tymczasem wciąż bez echa pozostaje także zawiadomienie dotyczące gróźb kierowanych pod adresem dziennikarzy TV Republika
W ostatnich dniach informowaliśmy o decyzji Sądu Apelacyjnego w Szczecinie, który uchylił wyrok dla zabójcy trzech kobiet dlatego, że w pierwszej instancji tej sprawy orzekała sędzia powołana po 2017 r. Spotkało się to z licznymi komentarzami w mediach społecznościowych.
Sprawę skomentował również były minister sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro.
"Mordercy wypuszczani z więzień! Do tego właśnie prowadzi podważanie statusu legalnie powołanych sędziów. To nie jest obrona praworządności, lecz wypowiedzenie wojny Polakom w imię politycznych interesów Donalda Tuska i Adama Bodnara"
- napisał Ziobro.
Pod jego wpisem pojawił się komentarz z groźbami wysłany z profilu z hasztagiem #Trzaskowski2025.
"Mam nadzieję, że cię odyebią przy aresztowaniu."
- napisał "Konrad#Trzaskowski2025".
Politycy Prawa i Sprawiedliwości zareagowali na nienawistny komentarz.
- Wysłałem zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej w Warszawie (pocztą i e-mailem), ale również do ABW i Policji - poinformował poseł Dariusz Matecki.
W piśmie wskazał, że "treść komentarza w sposób jednoznaczny nawołuje do popełnienia zbrodni, co wypełnia znamiona przestępstwa określonego w art. 255 par. 2 Kodeksu karnego".
Zwracając się do Jacka Dobrzyńskiego, rzecznika MSWiA, Matecki wyraził nadzieję, że "jutro rano dojdzie do zatrzymania osoby, która nawołuje do zbrodni na Zbigniewie Ziobro".
Wysłałem zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej w Warszawie (pocztą i e-mailem) ale również do ABW i @PolskaPolicja@JacekDobrzynski, liczę, że jutro rano dojdzie do zatrzymania osoby, która nawołuje do zbrodni na @ZiobroPL, byłym min. sprawiedliwości, prok. generalnym. https://t.co/4CRpW3wgAB pic.twitter.com/ylF0ZPfHlP
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) January 25, 2025
Europoseł Patryk Jaki, wiceprzewodniczący PiS, zwrócił uwagę, że gdyby takie słowa, jak do Zbigniewa Ziobry, "były skierowane do Owsiaka, policja już wracałaby z zatrzymanym".
"Cyba też miał na kartce nazwisko Ziobry, tylko - jak przyznał - nie potrafił go odszukać" - dodał Jaki.
Gdyby te słowa były skierowane do Owsiaka, policja już wracałaby z zatrzymanym. Ale po hashtagu widać, że to zwolennik Trzaskowskiego, więc „na oko”
— Patryk Jaki (@PatrykJaki) January 25, 2025
premiera może spać spokojnie.
Cyba też miał na kartce nazwisko Ziobry tylko jak przyznał nie potrafił go odszukać. pic.twitter.com/6d79UisI3r
Politycy PiS nawiązują do błyskawicznych reakcji służb podległych MSWiA Tomasza Siemoniaka, wymierzonych w osoby podejrzewane o domniemane groźby pod adresem szefa Fundacji WOŚP, Jerzego Owsiaka.
Jedną z osób zatrzymanych w tej sprawie była 66-latka z Torunia, do której w ubiegłym tygodniu o 6.00 rano weszli uzbrojeni policjanci. Kobiecie w związku z jej wpisem w mediach społecznościowych postawiono zarzuty kierowania gróźb, nałożono na nią dozór policyjny i obowiązek stawiania się na komisariacie policji 3 razy w tygodniu. Ponadto zabrano jej telefon oraz nałożono m.in. zakaz publicznego wypowiadania się w swojej sprawie.
To kobiety dotarł reporter TV Republika, Janusz Życzkowski, który przygotował obszerny materiał na temat jej zatrzymania.
Po materiale TV Republika, sprawą zainteresowała się mec. Magdalena Majkowska z Instytutu Ordo Iuris. Zaproponowano jej wsparcie pro bono. Zdaniem Majkowskiej, "komentarz emerytki z Torunia nie wypełnia znamion czynu zabronionego". Wniosła ona o uchylenie środków zapobiegawczych wobec 66-latki.
Nie mam wątpliwości, że w całej tej sprawie nie chodzi o rzekomą ochronę bezpieczeństwa Jerzego Owsiaka. Chodzi tylko o pokazanie siły państwa, co doskonale obrazuje nam, jak będzie wyglądała Polska pod rządami Donalda Tuska po przyjęciu procedowanej właśnie w Sejmie ustawy o „mowie nienawiści”
- wskazuje Majkowska.
Państwo Donalda Tuska w jednych kwestiach działa nadzwyczaj sprawnie, podczas gdy w innych, niemal równoległych - nie dzieje się nic. Jak dotychczas nie ma bowiem żadnych sygnałów ze strony służb i organów ścigania w związku z zawiadomieniem, jakie przed dwoma tygodniami złożył redaktor naczelny Telewizji Republika, Tomasz Sakiewicz.
Sakiewicz złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa gróźb karalnych, zniesławienia, znieważenia oraz tłumienia krytyki prasowej wobec dziennikarzy TV Republika i samej stacji.
W zawiadomieniu przedstawiono szereg przykładów nienawistnych komentarzy i gróźb zamieszczanych w sieci.
"A was, kurwy pisowskie hejtowałem, hejtuje i będę hejtować póki każdy z was nie zdechnie, czego wam i całej mafii zwłaszcza z Torunia agenta SB Rydzyka życzę z całego serca"
- to jeden ze zgłoszonych wpisów, którego autorem jest użytkownik Facebooka.