Wspomnienie o Jerzym Targalskim. „Bez niego, bez jego wychowanków, Polska nie byłaby taka, jaka jest”
Pewnie by się uśmiechnął, gdyby usłyszał to określenie, ale bez wątpienia był człowiekiem renesansu - mówi nam Dorota Kania, blisko współpracująca z dr. Jerzym Targalskim, a przede wszystkim - jego przyjaciółka. - Jurek był jednym z najwybitniejszych analityków geopolitycznych, jakiego w życiu poznałem - przyznaje z kolei Tomasz Sakiewicz. Historyk odszedł w niedzielę rano. Miał 69 lat.
- Wyjątkowy człowiek, jedyny w swoim rodzaju. To ogromna strata dla Polski. Wychował mnóstwo wspaniałych ludzi. Bez niego, bez jego wychowanków, Polska nie byłaby taka, jaka jest. Pewnie by się uśmiechnął, gdyby usłyszał to określenie, ale bez wątpienia był człowiekiem renesansu. Antykomunista, konserwatysta, wielki przyjaciel - opowiada Dorota Kania, dziś redaktor naczelna Polska Press, wcześniej redaktor naczelna w Telewizji Republika.
Tomasz Sakiewicz mówi wprost: „Jurek był jednym z najwybitniejszych analityków geopolitycznych, jakiego w życiu poznałem”.
- Jego analizy można porównać tylko z tym, co robią najlepsze amerykańskie think-tanki. Ogromna znajomość świata, szczególnie polityków, krajów czy procesów, które często działy się w regionach dla nas zupełnie egzotycznych, a mających wpływ na światową geopolitykę - tłumaczy naczelny „Gazety Polskiej” i „Gazety Polskiej Codziennie”.
Jak wspomina dr. Targalskiego od strony prywatnej? - Ciepły, trochę ekscentryczny, mówiący zawsze prawdę, co momentami nawet nie podobało się najbliższym jego przyjaciołom. Znał kilkanaście języków, czym zawsze bardzo imponował. Fenomenalna pamięć. Jego ludzkie, bardzo serdeczne zachowania, jego szczera i wielka miłość do kotów, która nie była na pokaz. To wszystko powodowało, że był człowiekiem zupełnie niepowtarzalnym. Jedyna taka osobowość, jaką można spotkać. Drugiego takiego nie będzie; był w całości prawdziwy - akcentuje.
W mediach społecznościowych rzesza internautów przypomina wartość, jaką niosła za sobą cała seria „Geopolitycznego tygla”. Co dalej z tym formatem?
- Dla Telewizji Republika to ogromna strata. Od wielu tygodni (dr Jerzy Targalski - red.) nie mógł już nagrywać dalej „Geopolitycznego tygla”. Tego formatu nie da się w takiej formie odtworzyć. Na pewno będziemy chcieli mieć program o geopolityce, ale to już nie będzie to samo. Był to człowiek absolutnie niepowtarzalny - konkluduje Sakiewicz, redaktor naczelny także TV Republika.
Dziś podczas VII Nadzwyczajnego Zjazdu Klubów "Gazety Polskiej" odprawiona została msza św. w intencji dr. Jerzego Targalskiego.
Źródło: niezalezna.pl
