Wiceminister obrony narodowej Marcin Ociepa wezwał na konferencji prasowej w Paczkowie szefa PO Donalda Tuska, aby ten niezwłocznie przeprosił żołnierzy WOT za określenie tej formacji jako "parawojsko". - Nie zasłużyli sobie na takie słowa, ze strony żadnego z polityków - wskazał.
Podczas czwartkowej konferencji prasowej w Paczkowie (opolskie) wiceminister obrony narodowej Marcin Ociepa odniósł się do słów Donalda Tuska, który określił Wojska Obrony Terytorialnej jako "parawojsko".
"Nie zasłużyli sobie na takie słowa, ze strony żadnego z polityków. Dlatego wzywam dzisiaj Donalda Tuska do tego, żeby bezzwłocznie, jeszcze dzisiaj, za te słowa przeprosił. Bo ci ludzie mają prawo do szacunku społecznego, zasłużyli sobie na niego swoją ciężką służbą i dzisiaj powinniśmy jednoznacznie stanąć za nimi murem"
- powiedział Ociepa.
Jego zdaniem lider Platformy Obywatelskiej nie rozumie roli, jakie w krajach NATO pełnią jednostki zmilitaryzowane i funkcjonujące na zasadach podobnych do WOT.
"Obrona terytorialna w różnym kształcie funkcjonuje w większości państw sojuszniczych NATO, więc krytyka WOT-u, czyli w gruncie rzeczy ryzyko, że Donald Tusk, jakby doszedł do władzy te wojska by zlikwidował, cofnęłoby rozwój Wojska Polskiego, rozwój Wojska Obrony Terytorialnej Polski o kilka lat do tyłu"
- uważa Ociepa.
Według niego, żołnierze WOT wielokrotnie udowodnili swoją przydatność w różnego rodzaju akcjach na rzecz ludności cywilnej oraz w umacnianiu obronności i bezpieczeństwa Polski.