Abp Gallagher wybiera się do Nowego Jorku na obrady zgromadzenia ogólnego ONZ. Jak podkreślił, będzie mu zależało na zjednoczeniu wszystkich krajów wobec kryzysu na Półwyspie Koreańskim. – Jesteśmy w najwyższym stopniu zaniepokojeni – mówił duchowny.
Ze względu na swe położenie geograficzne Półwysep Koreański ma istotne znaczenie dla pokoju na świecie. Wiemy, że nie było formalnego zakończenia wojny koreańskiej i dlatego trzeba zrobić wszystko co w naszej mocy, by promować pokój i bezpieczeństwo na tym półwyspie, bo tak wiele innych krajów jest tu zaangażowanych: Chiny, Japonia i oczywiście sama Korea Południowa. Nasze cele są zatem bardzo jasne. Stolica Apostolska zabiega o świat wolny od broni atomowej i – jak to powiedział przed dwoma laty Ojciec Święty w ONZ – świat oparty na etyce braterstwa. Jest to bardzo pilna sprawa dla całego świata i mamy nadzieję, że wspólnota międzynarodowa nadal będzie wywierała presję na Koreę Północną. Ale faktycznie rzecz biorąc nie ma dziś żadnego dialogu, nie zostały otwarte żadne kanały komunikacji i dlatego jesteśmy bardzo zaniepokojeni 
– powiedział Radiu Watykańskiemu szef watykańskiej dyplomacji.
Abp Gallagher dodał, że również Stolica Apostolska nie ma aktualnie żadnego kontaktu z północnokoreańskim reżimem.
 
                        
        
        
        
         
                         
                         
                         
             
             
             
             
            ![Taksówka stoczyła się na ruchliwą ulicę. W środku nie było kierowcy! [WIDEO]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/30/n_1a44aebd094f0fc81bba0d96fe7711c4f8ec41156a0deaab9a09760119b0681d_c.jpg?r=1,1) 
             
            