Pokażę dowody, świadków na oszustów, którzy się produkują - zapowiada był prezydent Lech Wałęsa, który postanowił zająć się na poważnie kwestią wolności słowa. Zrobi to - jak sam powiedział - jako "człowiek sukcesu".
Lech Wałęsa stawia na nowoczesność i komunikuje się z Polakami za pośrednictwem mediów społecznościowych. Pokazuje różne aspekty swojego życia, nie tylko związane z polityką. Tym razem zajął się wolnością słowa.
- Jako praktyk uważam, że tam gdzie jest wolność, to musi być dopisana odpowiedzialność. Prędzej czy później musimy coś w tym temacie zrobić - stwierdził Wałęsa w nagranym przez siebie vlogu.
Były prezydent nazwał się też "człowiekiem sukcesu" i stwierdził, że zabiera się za ochronę wolności słowa.
- Bo przecież widzicie, demagodzy, populiści, wszelkiej maści kłamcy, oszuści, nawet z tytułami profesorskimi, wymyślają nieprawdopodobne kłamstwa, oszczerstwa i to publikują. I teraz oni powołują się, że mają prawo, ale jak walczyć z bezprawiem? Jeśli kłamiesz, wymyślasz, to nie ma równych szans. Dlatego postanowiłem jako człowiek sukcesu wielkiej wadze, zabrać się za ten temat. Chronić wolność słowa, ale jednocześnie wymyślić odpowiedzialność za słowo
- powiedział Wałęsa, dodając:
"Możesz mnie raz pomówić, możesz rzucić oszczerstwo, ale tylko raz. Drugi raz tego już nie zrobisz. Musisz zapłacić taką cenę, że nie będzie ci się to opłacało"
- Zobaczcie, co zrobili z moją walką, zobaczcie, jak mnie oczernili. Żadne dowody, żadne argumenty, na pewnych ludzi nie mają wpływu. Kłamali, kłamią i będą kłamać - kontynuował, wskazując także, że według niego "największym kłamcą" jest niejaki "Centkiewicz".
- Mój honor nie pozwala mi, by to zostawić tak jak jest. Wielu mi doradza: "wolność słowa, daj pan spokój, niech sobie gadają". Nie, ja jestem z pokolenia, które o honor zawsze walczyło. Pokażę dowody, świadków na oszustów, którzy się produkują. Mam nadzieję, że te dowody, świadkowie przekonają państwa. I zrobicie coś z tym - eliminując ich, nie dopuszczając, wykazując, że tak nie wolno
- stwierdził Wałęsa, występujący tradycyjnie w koszulce "Konstytucja".