Dzisiaj w radiowej Jedynce szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk nie wykluczył, że Prawo i Sprawiedliwość będzie mogło dysponować w Senacie większością. - Różnego rodzaju transfery polityczne nie są niczym nadzwyczajnym i mają one miejsce praktycznie w każdej formacji politycznej - powiedział szef Kancelarii Premiera. Polityk PSL, który był kolejnym gościem "Sygnałów Dnia", Marek Sawicki, stwierdził: - Michał Dworczyk jest to nieliczny polityk, który naprawdę wie, co mówi.
Szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk był pytany w radiowej Jedynce o wypowiedź europosła PiS i byłego wicemarszałka Senatu Adama Bielana, który ocenił, że PiS "prędzej czy później" będzie miało większość w Senacie.
"Być może tak się stanie, ponieważ różnego rodzaju transfery polityczne nie są niczym nadzwyczajnym i mają one miejsce praktycznie w każdej formacji politycznej. Ludzie zmieniają swoje poglądy, ludzie podejmują decyzje kierując się różnymi merytorycznymi, a czasami niemerytorycznymi, przesłankami. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego. W związku z tym nie wykluczam takiej sytuacji"
- powiedział Dworczyk.
Marek Sawicki, który gościł w studiu radiowej Jedynki po szefie Kancelarii Premiera, stwierdził, że "Michał Dworczyk to nieliczny polityk, który naprawdę wie, co mówi".
- (... ) Ponieważ sezon polowań jeszcze się nie zakończył, w związku z tym ja sobie jestem w stanie wyobrazić, że akurat 12 listopada dwóch, trzech senatorów może mieć pilne badania lekarskie, problemy ze zdrowiem i nie pojawić się na inauguracyjnym posiedzeniu. Ale to jest tylko takie gdybanie, bo oczywiście nic mi nie wiadomo, z kim w tej chwili rozmawiają i kogo namawiają. Natomiast to nie tylko od Michała Dworczyka, ale także od dwóch innych polityków, senatorów PiS-u słyszałem, że według ich wyliczeń jest 50 na 50, więc opozycja musi się mieć na baczności
- powiedział polityk PSL.
Dodał, że senatorowie PSL "wydają się być w dobrej formie, więc nie sądzę, żeby tak nagle stan zdrowia im się pogorszył".
- Pamiętamy przypadek radnego Kałuży, tam była ewidentna wymiana, jeśli chodzi o funkcje, stanowiska i apanaże. Natomiast tu może być rzeczywiście ze względu na ostracyzm, jaki czeka takiego senatora, zabieg o wiele bardziej, bym powiedział, inteligentny. Jeszcze raz powtarzam: może być to problem właśnie zdrowotny
- zaznaczył Sawicki.