Urzędnika z Wałcza (Zachodniopomorskie) zatrzymali funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego chwilę po tym, jak przyjął łapówkę - poinformowały w środę służby prasowe CBA. Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia.
Piotra M., inspektora Urzędu Gminy w Wałczu, zatrzymali funkcjonariusze szczecińskiej delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
- Mężczyznę ujęto w chwilę po przyjęciu od przedsiębiorcy korzyści majątkowej w wysokości 10 tys. zł. Łapówka miała stanowić "wynagrodzenie" w rewanżu za odstąpienie od wydania niekorzystnej decyzji podatkowej
- poinformowało biuro prasowe CBA. Agenci zabezpieczyli także dokumentację w wałeckim Urzędzie Skarbowym.
Zgromadzone materiały przekazano do Prokuratury Krajowej w Szczecinie, a urzędnik usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa o charakterze korupcyjnym. Grozi mu do 10 lat więzienia, prokurator wystąpił też z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie mężczyzny.
CBA zaapelowało o to, aby "osoby zmuszone do wręczenia korzyści majątkowych pracownikom Urzędu Gminy w Wałczu zgłaszały się do Delegatury CBA w Szczecinie".
- Zgodnie z Kodeksem Karnym warunkiem uniknięcia odpowiedzialności karnej, jeżeli korzyść majątkowa lub osobista albo ich obietnica zostały przyjęte przez osobę pełniącą funkcję publiczną, jest dobrowolne zawiadomienie organów ścigania
- przypomniano.