Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Udaremniony zamach na stołecznych policjantów. "Na szczęście nie doszło do eksplozji"

W weekend doszło do usiłowania zabójstwa policjantów; zatrzymany został 23-latek, który chciał zdetonować auto pod jednym z warszawskich komisariatów - przekazała w czwartek stołeczna policja. Jak dodała, sąd przychylił się do wniosku o trzymiesięczny areszt dla mężczyzny.

policja.pl,

Swój wpis na Twitterze KSP zaczęła od stwierdzenia, że ostatnie tygodnie to "niebywały hejt skierowany wobec policjantów". "Mieliśmy do czynienia z groźbami, które były kierowane nie tylko do nich, ale również ich rodzin. Tym razem mamy jednak do czynienia z realnym zagrożeniem życia policjantów" - czytamy.

Jak wskazała stołeczna policja, w ten weekend doszło do usiłowania zabójstwa policjantów. Zatrzymano 23-latka, który zdaniem policji chciał zdetonować auto przed jednym z warszawskich komisariatów.

"Mężczyzna w weekend podjechał pod jeden z komisariatów. Była noc, zaczął wielokrotnie używać klaksonu. W ten sposób chciał ściągnąć w okolice auta jak najwięcej policjantów. Na całe szczęście nie doszło do eksplozji. Mężczyzna został obezwładniony. Trafił do policyjnego aresztu"

- czytamy.

Policja przekazała, że materiały zabezpieczone do sprawy wskazują jednoznacznie na planowanie zabójstwa policjantów. "Zdecydowane kroki podjęła prokuratura. Wnioskowano o areszt dla mężczyzny. Sąd przychylił się do tego wniosku, stosując taki środek zapobiegawczy na okres trzech miesięcy" - podała KSP.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl,

bm