Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Tusk niepochlebnie określił swoją funkcję. Premier Morawiecki ocenił jego wypowiedź

Donald Tusk przyznał dzisiaj, przed wyborem na szefa Europejskiej Partii Ludowej, że "ma dość bycia głównym europejskim biurokratą" (czyli przewodniczącym Rady Europejskiej). Do słów Tuska odniósł się w Polsat News premier Mateusz Morawiecki, który określił je jako "trochę nieładne". - Tusk mógłby z większym szacunkiem wyrażać się o funkcji, którą pełnił pięć lat - ocenił szef rządu.

Tomasz Hamrat/Gazeta Polska

Premier Mateusz Morawiecki został zapytany w Polsat News, czy pogratuluje objęcia przez Donalda Tuska funkcji szefa Europejskiej Partii Ludowej.

"Co tam trzeba strasznie gratulować, jest to jakaś nowa funkcja w tym naszym eurokratycznym grajdołku kochanym. Mówię to z pełną sympatią i życzliwością"

- dodał.

Komentując słowa Tuska, że "ma dość bycia głównym europejskim biurokratą i jest gotów do walki z nieodpowiedzialnymi populistami", Morawiecki powiedział, że "To jest troszeczkę nieładne".

"Był pięć lat w pewnej roli, to z szacunkiem mógłby się wyrażać o tej roli, to uwaga numer jeden. A uwaga numer dwa jest trochę szersza, jak ja widzę albo słyszę w Brukseli, że ktoś mówi o populistach, to co mi przychodzi do głowy? Nie masz chłopie argumentów. Bo uciekasz się do argumentu erystycznego, z którym trudno jest dyskutować"

- stwierdził premier.

"Nam przyklejano łatkę populistycznej, a my zmieniliśmy politykę społeczną na taką, o jakiej marzyła >>Solidarność<<"

- podkreślił.

"Nie dam sobie przypinać łatek typu populiści, nacjonaliści"

- podkreślił premier.

Dopytywany, czy słowa Tuska odebrał jako atak na samego siebie, odpowiedział prowadzącemu program:

"Za daleko pan interpretuje". 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Donald Tusk #Mateusz Morawiecki #epl #premier

redakcja