Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Trzaskowski obiecywał warszawiakom trzecią linię metra. Rok po wyborach mówi: „To zależy od...”

"Budowa trzeciej linii metra jest uzależniona od pieniędzy z Unii Europejskiej" - przyznał dziś Rafał Trzaskowski, wzbudzając wątpliwości w sprawie jednej ze swoich sztandarowych obietnic wyborczych. Rok po wyborach kwestia budowy kolejnej linii podziemnych kolei w Warszawie nie wygląda już tak optymistycznie, jak w trakcie samorządowej kampanii wyborczej.

Według planów zaprezentowanych podczas ubiegłorocznej kampanii przed wyborami samorządowymi, przebieg III linii metra rozpoczynałby się przy istniejącej już stacji Wilanowska, a kończył na stacji Stadion Narodowy i łączył się z linią M2. Na trasie III linii metra miałyby się znaleźć m.in. Stegny, Powsińska, Siekierki, Gocław, Ostrobramska, rondo Wiatraczna i Dworzec Wschodni. Łącznie miałoby powstać 11 stacji.

- Linia ta uwzględnia istniejące dworce PKP, proponowany przebieg linii tramwajowych na Gocławiu oraz tereny, które dziś nie cieszą się zainteresowaniem deweloperów. Pokazanie tego planu spowodowałoby uruchomienie boomu inwestycyjnego

– podkreślał wówczas prof. Andrzej Chudzikiewicz z Politechniki Warszawskiej, twórca koncepcji rozbudowy metra warszawskiego.

Warszawiacy wybrali Trzaskowskiego na prezydenta i teraz oczekują, że spełni on swoje obietnice. Rzeczywistość rok po wyborach wygląda już jednak zupełnie inaczej. Dziś odbył się przejazd pociągiem testowym na odcinku wolskim II linii metra. Prezydent stolicy podczas rozmowy z mediami, która miała miejsce na stacji metra Księcia Janusza oznajmił, że kluczowe w tej kwestii będą dotacje z Unii Europejskiej.

- Od nich uzależniona jest budowa III linii metra

- powiedział. Czyli - może być budowa, ale może też jej nie być...

Tymczasem, trwa budowa drugiej linii metra. Obecnie budowana linia metra ma mieć - według informacji dostępnych na stronie urzędu miasta - 31 km i 21 stacji. W 2015 roku oddano do użytku centralny odcinek M2 (Rondo Daszyńskiego - Dworzec Wileński). We wrześniu został uruchomiony odcinek na Pradze-Północ. Mieszkańcy Warszawy mogą korzystać ze stacji Szwedzka, Targówek Mieszkaniowy i Trocka. Wiosną przyszłego roku ma zostać oddany do użytku odcinek wolski, w którego skład wchodzą stacje Płocka, Młynów i Księcia Janusza.

Cała druga linia metra ma być gotowa przed 2023 rokiem, czyli rokiem, w którym zakończy się pierwsza kadencja Trzaskowskiego. Czyżbyśmy wówczas usłyszeli doskonale znane obietnice?

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Rafał Trzaskowski #metro

redakcja