Trzaskowski chce w Warszawie alei im. Pawła Adamowicza. Uchwała w tej sprawie idzie jak burza
Stołeczny ratusz chce, aby patronem jednej z alei w parku na Jazdowie został Paweł Adamowicz. Jak poinformowała wicerzeczniczka warszawskiego magistratu Ewa Rogala, z taką inicjatywą wystąpił prezydent Rafał Trzaskowski. „Radni Warszawy mają zająć się uchwałą o nadaniu nazwy na sesji 16 stycznia, a dwa dni wcześniej projekt ma opiniować rada dzielnicy Śródmieście” - poinformowała. Tymczasem radny PiS Błażej Poboży zwraca uwagę, że nadanie patronatu przed upływem 5 lat od śmierci patrona wymaga szczególnego trybu. Zwraca uwagę na coś jeszcze.
Odnosząc się do pomysłu stołecznego ratusza wiceprzewodniczący klubu PiS w Radzie Warszawy oraz wiceszef MSWiA Błażej Poboży zastanawiał się nad zasadnością stosowania w tej sprawie szczególnego trybu procedowania.
Mam wątpliwość, czy akurat osoba tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza powinna być upamiętniona w przestrzeni publicznej naszego miasta z zastosowaniem szczególnego trybu procedowania tj. z odstąpieniem od zasady nadawania patronatu ulicom w okresie krótszym niż 5 lat od śmierci patrona.
- tłumaczy wiceminister Poboży.
Jak podkreślił, wątpliwości są tym większe, że od blisko dziesięciu lat podobnego upamiętnienia nie doczekał się śp. Prezydent Lech Kaczyński, który przed objęciem funkcji głowy państwa był przecież prezydentem Warszawy.
Jego zasługi dla naszego miasta są znacznie większe niż dokonania Pawła Adamowicza, który nie miał żadnych związków ze stolicą. Niestety, Rafał Trzaskowski mimo swojej obietnicy, nie wystąpił z inicjatywą uhonorowania Lecha Kaczyńskiego i nie wrócił do pomysłu wojewody, który przy okazji dekomunizacji ulic w Warszawie nazwał imieniem tragicznie zmarłego Prezydenta Kaczyńskiego jedną z głównych stołecznych arterii.
- mówił Błażej Poboży.
Źródło: niezalezna.pl, PAP
