To Sakiewicz i „Gazeta Polska” załatwili Konfederację - przyznaje Marek Jakubiak
Wynik wyborów do Parlamentu Europejskiego przyniósł politykom Konfederacji gorzkie rozczarowanie. Okazało się, że wbrew szumnym zapowiedziom egzotyczna koalicja nie przekroczyła progu wyborczego, uzyskując zaledwie 4,55 proc. głosów. Natychmiast pojawiły się w łonie Konfederacji teorie, mające wyjaśnić sromotną porażkę. Do sprawy odniósł się m.in. były poseł Kukiz'15 Marek Jakubiak, wskazując "winnego" - Myślę, że to "Gazeta Polska" była. Myślę, że to był pan Sakiewicz - mówił Jakubiak w telewizji wRealu24.pl
Konfederacja w końcu kampanii wyborczej przypuściła frontalny atak na PiS. W mediach społecznościowych ograniczała się wyłącznie do krytyki Prawa i Sprawiedliwości. Mówili również o ustawie 447, co według ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher było przedstawianiem "rażąco nieprawdziwych informacji".
O przyczynach klęski Konfederacji mówił Tomasz Sakiewicz na antenie Polskiego Radia 24.
Okazało się, że prawie wszyscy udzielali wywiadów Sputnikowi, a to okazało się, że jeździli na Krym wspierać tam Putina, a to wystawili Rosjankę zaprzyjaźnioną wręcz z szefem Nocnych Wilków, czyli de facto brygady uderzeniowej, która pomagała zdobywać Krym, a w razie czego będzie zdobywać Polskę – jeżeli będzie to wojna hybrydowa. Wtedy rozpoczęło się piekło, poczuli się obnażeni"
– powiedział redaktor naczelny „Gazety Polskiej”.
A co na to sympatycy i politycy Konfederacji? Do sprawy odniósł się były poseł Kukiz'15 Marek Jakubiak, wskazując "winnego" wyborczej porażki Konfederacji.
"W sytuacji takiej, kiedy Konfederacja startuje, a z dnia na dzień stajemy się ruskimi szpiegami, najgorszym, co może być, dywersantami, antyPolakami [...] to ja nie słyszałem o czymś podobnym"
- mówił Marek Jakubiak w internetowej telewizji wRealu24.pl.
Dziennikarz drążył temat, starając się znaleźć przyczynę takiego stanu rzeczy. - Kto wymyślił Pana zdaniem, wrzucił to biczowanie was tą ruską agenturą? - pytał byłego posła Kukiz'15.
Myślę, że to "Gazeta Polska" była. Myślę, że to był pan Sakiewicz. Myślę, że to się wzięło prawdopodobnie jeszcze ze Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej, gdzie koła "Gazety Polskiej" zostały podobno zaatakowane... i razem przez waszą telewizję chyba... powołują się, że też coś tam mieszaliście, tu mówimy o panu Sakiewiczu.
- odparł Jakubiak.
Należy dodać, że godzinę przed Jakubiakiem, także w telewizji Wrealu24, występował Janusz Korwin-Mikke, który powiedział, że Jarosław Kaczyński powinien stanąć przed Trybunałem Stanu za obrażanie Rosji.
CAŁOŚĆ ROZMOWY Z MARKIEM JAKUBIAKIEM [Wypowiedź o której piszemy zaczyna się od 11:30 min.]
Źródło: niezalezna.pl
